Od 1 lipca 2025 roku w Szwecji obowiązuje nowa ustawa o tożsamości płciowej, która znacząco ułatwia procedurę zmiany płci prawnej. Do końca sierpnia złożono 559 wniosków, informuje Socialstyrelsen.
Łatwiejsza procedura i niższy próg wiekowy
Nowe przepisy zniosły wymóg diagnozy dysforii płciowej i obniżyły granicę wieku z 18 do 16 lat. – Wiele osób nie musi już przechodzić przez wieloletnią drogę leczenia. Posiadanie paszportu zgodnego z tożsamością ma dla nich ogromne znaczenie – mówi Lea Larsson, ekspertka z organizacji RFSL.
W lipcu i sierpniu wpłynęło 559 wniosków, z czego 317 dotyczyło zmiany z męskiej na żeńską, a 242 – z żeńskiej na męską. Wśród wnioskodawców 102 osoby miały mniej niż 18 lat, częściej wskazując chęć zmiany z żeńskiej na męską.
Decyzje i czas oczekiwania
Do tej pory Socialstyrelsen wydała 201 decyzji, z czego pięć lub sześć negatywnych – głównie z powodu braków formalnych. Według kierownika działu Pära Ödmana, czas oczekiwania na decyzję wynosi obecnie około sześciu tygodni, jeśli wniosek jest kompletny.
Następnie Skatteverket potrzebuje kilku tygodni na nadanie nowego numeru osobowego. Do końca sierpnia dokonano 199 takich zmian.
Zastój i ukryte zapotrzebowanie
RFSL wskazuje, że liczba wniosków była zgodna z przewidywaniami. – Był to pewien „zastój”, wiele osób czekało na zmianę prawa – podkreśla Larsson.
Dla porównania, w całym 2024 roku, gdy obowiązywała stara ustawa, złożono 618 wniosków. Dane nie są jednak w pełni porównywalne, ponieważ obejmowały również wnioski o zabiegi medyczne.
Ödman uważa, że na wyciąganie wniosków dotyczących stałego napływu spraw jest jeszcze za wcześnie, ale potwierdza, że istniała „stłumiona chęć” składania wniosków.
Wymagane zaświadczenie i potrzeba szkoleń
Aby wniosek został zatwierdzony, konieczne jest zaświadczenie od lekarza, psychologa, psychoterapeuty lub kuratora ds. zdrowia, potwierdzające rozbieżność między płcią prawną a tożsamością płciową.
– Większość osób otrzymała potrzebne dokumenty, ale zdarzały się przypadki oporu. Istnieje duże zapotrzebowanie na szkolenia personelu medycznego – dodaje Larsson.
