Szwedzka korona spadła do najniższego poziomu w stosunku do złotego od czasu zakończenia globalnego kryzysu finansowego. Stratedzy rynku coraz bardziej obawiają się możliwej wojny handlowej oraz słabej pozycji Riksbanku.
Kurs szwedzkiej korony spada z miesiąca na miesiąc teraz sprzedając 100 SEK otrzymamy 40,80 PLN. To najniższy poziom od grudnia 2009 roku, a spadek wartości w ciągu ostatniego roku wyniósł 9,15 procenta.
Zupełnie inaczej wygląda sprawa z norweską koroną, która często zachowywała się podobnie do szwedzkiej. Jednak od początku 2018 roku norweska waluta zyskała już na wartości 0,47 procenta.
Analitycy rynku wiążą słabe wyniki szwedzkiej korony zarówno z wewnątrzkrajowymi jak i ogólnoświatowymi czynnikami.
Najważniejsze w ciągu kilku ostatnich tygodni było rosnące ryzyko, że cła wprowadzone przez USA zapoczątkują wojnę handlową. To zła wiadomość dla Szwecji ‘jednej z najbardziej otwartych gospodarek w grupy G10 FX [10 najczęściej używanych w handlu walut],’ uważa Petr Krpata, strateg rynku finansowego z ING.
„Podczas, gdy obawy o stan szwedzkiego rynku mieszkaniowego powoli zanikają, pojawiło się nowe źródło niepokojów, czyli cła na aluminium i stal wprowadzane przez administrację Trumpa,” powiedziała Krpata.
Kit Juckes z Société Générale dodał, że ‘słabość’ pojawiła się w wyniku obaw o ryzyko globalnego rynku – ten trend pojawił się zarówno obecnie jak i w lutym.
Centralny Bank Szwecji – Riksbank – od trzech lat utrzymuje ujemny poziom stóp procentowych.
Według Carla Hammer z SEB negatywne stopy w połączeniu ze ‘zachowawczymi komentarzami’ Riksbanku stworzyły dodatkową presję na spadek korony. Dodatkowo w pod koniec zeszłego roku, Riksbank wstrzymując akcję skupu obligacji, równocześnie wysłał komunikat ‘ważne jest, aby korona nie nabierała wartości zbyt szybko.’
Petr Krpata z ING dodaje ‘nie uważamy, że Riksbank będzie starał się szybko zaostrzyć swoją politykę pieniężną z powodu obecnej słabości waluty.’
