Tak jak alkoholizm, który zniszczył niezliczone przyszłości i fortuny, tak hazard rujnuje życie w Finlandii. Skandynawski kraj jest nękany przez nieuregulowany hazard uprawiany przez zagraniczne kraje, które otwarcie lekceważą prawo tego kraju.
W końcu jednak rząd fiński pod kierownictwem premier Sanny Marin dał do zrozumienia, że podejmie odpowiednie kroki przeciwko tej niebezpiecznej praktyce i zaangażowanym w nią firmom zagranicznym. W Finlandii jedna trzecia dorosłej populacji gra co tydzień. Według badań przeprowadzonych w 2016 roku, 83% Finów grało przynajmniej raz w poprzednim roku. Hazard jest w Finlandii bardzo poważnym problemem.
Państwowa firma hazardowa Veikkaus ma wyłączne prawo do prowadzenia wszystkich gier hazardowych w Finlandii. W 2017 roku jej dochody oszacowano na 1 miliard euro, które zostały rozdzielone na sport, naukę, sztukę, służbę zdrowia i opiekę społeczną. Rząd Finlandii jest w ogromnym stopniu uzależniony od dochodów z hazardu. Co więcej, w latach 2006-2016 dochody z hazardu wzrosły w Finlandii o 30%.
Również w sąsiedniej Norwegii istnieje problem z hazardem. Jednak rząd podjął działania, aby położyć kres temu zagrożeniu. Teraz, po oburzeniu opinii publicznej w Norwegii w związku z reklamą radiową zachęcającą do hazardu, rząd fiński oświadczył w zeszłym roku, że podejmie działania przeciwko niebezpiecznej praktyce nieuregulowanego hazardu.
Ponieważ w dzisiejszym świecie większość gier hazardowych odbywa się online, Finowie grają w gry prowadzone przez zagraniczne firmy. W odpowiedzi rząd Sanny Marin oświadczył, że jest niedopuszczalne, aby zyski z gier hazardowych wypływały na zewnątrz, podczas gdy hazard powoduje szkody. Rząd Finlandii jest zaniepokojony tym, że zagraniczne firmy pożerają dochody Finlandii.
Podobnie Veikkaus ogłosił, że jego udział w rynku gier hazardowych online w Finlandii spadł do 50 procent. Veikkaus podkreślił również, że regulacja hazardu w Finlandii dotyczy tylko jego, a nie zagranicznych firm zajmujących się hazardem online, które funkcjonują bez żadnych ograniczeń. Wynika to z faktu, że zagraniczne strony internetowe z grami hazardowymi nie muszą się rejestrować w Finlandii ani reklamować w lokalnych mediach. Ponadto nie istnieje żadna ustawa, która zabraniałaby Finom uprawiania hazardu za pośrednictwem tych stron.
Zagraniczne firmy hazardowe nie płacą żadnych podatków i działają nielegalnie, a to właśnie przeszkadza rządowi Finlandii. W Europie Finlandia jest uważana za ostatni monopol na gry hazardowe, ponieważ w 2019 roku Szwecja wprowadziła system licencjonowania. Finlandia chce za wszelką cenę utrzymać monopol i zapewnić, że tylko jej państwowy organ kontroluje i czerpie zyski z hazardu, a nie inne zachodnie firmy.
Dlatego fiński rząd zapowiada, że oprócz wprowadzenia środków mających na celu uregulowanie szalejącego w kraju hazardu, wprowadzi również system licencjonowania zagranicznych firm w tym skandynawskim kraju. Rząd Sanna Marina zrozumiał, że aby zwalczyć chorobę hazardową, która trawi zasoby finansowe kraju, należy przede wszystkim zająć się zagranicznymi operatorami gier hazardowych, którzy działają bez żadnej kontroli i równowagi.
- Zdrowie i edukacja priorytetem dla Szwedów: Reakcje na jesienny budżet rządu
- Nowa dopłata do samochodów elektrycznych w Szwecji skierowana do wybranych grup
- Jesienny budżet rządu Szwecji: obniżki podatków i wsparcie dla emerytów
- Największa od pięciu lat operacja przeciwko nadmiernej prędkości w Szwecji
- Możliwy zakaz zagranicznych podróży – oto pełna lista krajów odradzanych przez szwedzkie MSZ