192 zmarłych osób zostało w zeszłym roku dawcami organów. Jest to najwyższa liczba odnotowana do tej pory. Jednak zapotrzebowanie na narządy od dawców jest nadal duże.
Gotowość do oddawania narządów jest w Szwecji wysoka. Ośmiu na dziesięciu deklaruje, że popiera oddanie swoich narządów i tkanek, ale tylko dwóch na dziesięciu jest w rejestrze dawców.
192 zmarłych, którzy w ubiegłym roku zostali dawcami, przyczyniło się do przeszczepienia 631 narządów ciężko chorym pacjentom – pomimo trwającej pandemii.
„Sektor opieki zdrowotnej, zwłaszcza intensywnej terapii, wykonał ogromną pracę, aby utrzymać działalność związaną z dawstwem”, poinformowała Anna Aldehag, kierownik działu w Centrum Dawstwa Krajowej Rady Zdrowia i Opieki Społecznej, w komunikacie prasowym.
Częściowo wzrost ten wynika z faktu, że więcej dawców oddaje się po śmierci w następstwie zatrzymania krążenia. W ubiegłym roku 27 osób zostało dawcami za pośrednictwem zatrzymania krążenia.
Najwięcej, bo aż 165, udało się oddać w ramach śmierci po ciężkim i nieodwracalnym urazie mózgu.
Chociaż liczba dawców wzrasta, nadal istnieje ogromne zapotrzebowanie na oddawane narządy. W ubiegłym roku zmarły 33 osoby znajdujące się na liście oczekujących.
- Szwecja liderem w branży półprzewodników?
- Przestępstwo BankID, którego możesz się dopuścić – może skutkować karą do dwóch lat więzienia
- Dania ostrzega: Putin przygotowuje ogromne zagrożenie dla Szwecji
- Szwecja odkrywa muzykę country: 60-procentowy wzrost popularności
- Szwecja: Zmiany w mandatach za przejazd na żółtym świetle