Liczba bankructw w Szwecji może osiągnąć najwyższy poziom od czasu kryzysu finansowego na początku lat 90., jeśli trend z grudnia utrzyma się. Według danych firmy UC, specjalizującej się w informacjach biznesowych i kredytowych, listopad zanotował 9-procentowy wzrost bankructw w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Łączny wzrost w tym roku wynosi dotąd 29 procent.
Gabriella Göransson, dyrektor generalna UC, wskazuje na wysoki wskaźnik upadłości jako efekt rosnącego bezrobocia i odroczeń podatkowych związanych z pandemią, które wynoszą 46 miliardów i pozostają do zapłacenia. „Jeśli ten trend się utrzyma, całkowita liczba bankructw w 2023 roku będzie najwyższa od lat 90.,” mówi Göransson.
Branża budowlana odnotowuje szczególnie duży wzrost liczby bankructw, z 24-procentowym wzrostem w listopadzie w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jednak w niektórych sektorach, takich jak handel hurtowy oraz transportowy i hotelarsko-restauracyjny, odnotowano spadek upadłości.
Gabriella Göransson wyraża nadzieję, że obserwowany spadek liczby upadłości w niektórych branżach może wskazywać na wzrost zaufania konsumentów, co może przyczynić się do dalszego zmniejszenia liczby bankructw, szczególnie w sektorze detalicznym.
Te statystyki rysują obraz trudnej sytuacji ekonomicznej w Szwecji, gdzie rosnące bezrobocie i zaległe płatności podatkowe wywierają nacisk na różne sektory gospodarki.
- Szwedzki rząd bada: czy prywatne firmy mogą budować drogi i koleje szybciej i taniej niż Trafikverket?
- Szybki internet Starlink w samolotach Air France i SAS. Rewolucja na pokładzie już w 2025 roku
- Göteborg rozważa budowę metra. Po wypadku tramwaju wraca dyskusja o nowym systemie transportu
- Nowa karta rekreacyjna dla dzieci w Szwecji. Nawet 2000 koron rocznie bez paragonów i formalności
- Babcie na urlopie rodzicielskim. Coraz więcej matek przekazuje swoje dni mamie