Szwedzkie nieruchomości cieszą się rekordowo dużym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów.
Według nowego raportu firmy doradczej Newsec, w tym roku szwedzki rynek nieruchomości osiągnie wartość 170 miliardów koron. Wzrost oznacza, że rok 2020 będzie trzecim najsilniejszym rokiem w historii Szwecji.
Autorzy raportu uważają, że pandemia koronawirusa przyspieszyła i wzmocniła kilka trendów rynkowych.
“W ciągu roku kilka bieżących trendów rozwijało się w tempie, które powinno zająć znacznie więcej czasu” – powiedział Max Barclay, nordycki szef Newsec.
Barclay powiedział, że istnieje kilka przyczyn wzrostu zainteresowania szwedzkim rynkiem nieruchomości. W pierwszym kwartale 2020 roku zagraniczni inwestorzy reprezentowali 35 procent transakcji na szwedzkim rynku nieruchomości, najwięcej od czasu przed kryzysem finansowym w 2008 roku.
Kolejną zmianą, którą zaobserwowano zarówno wśród zagranicznych, jak i krajowych nabywców, jest rosnący trend kupowania nieruchomości poza głównymi miastami Sztokholmu, Göteborga i Malmö.
Rynek poza tymi obszarami stanowił dotychczas w tym roku 46 procent całości, w porównaniu z 37 procentami w 2019 roku.
Mniejsze miasta, takie jak Västerås, Örebro i Linköping, stały się popularne w szybszym tempie niż przewidywano, Zainteresowanie tymi miastami nastąpiło częściowo ze względu na rosnącą tendencję do pracy w domu, która umożliwia pracownikom dojeżdżanie do biura tylko kilka dni w tygodniu lub wcale, co pozwala im na zamieszkanie dalej od głównych miast.
„To wpływa na atrakcyjność regionalnych miast, ponieważ są one dobrą alternatywą dla dużych miast oferując niższe ceny i wysoką jakość życia” – powiedział Barclay.
Pięć pytań, które powinieneś zadać sobie przed kupnem mieszkania w Szwecji