Wypadek autobusowy w Sztokholmie: śledztwo umorzone

Wypadek autobusowy w Sztokholmie, w którym zginęły 3 osoby, nie był przestępstwem - uznała prokuratura. Kierowca zasłabł nagle, bez winy.

Foto. Pixabay

Wypadek autobusowy w Sztokholmie, w którym zginęły trzy osoby, nie będzie dalej badany jako sprawa karna. Jak podała szwedzka prokuratura, wstępne postępowanie zostało umorzone po analizie zebranych materiałów. Starsza prokurator Carolina Frohm wskazała, że kierowca autobusu doznał nagłego ataku choroby, którego nie mógł przewidzieć i który nie był spowodowany jego winą.

Ustalenia śledztwa: nagłe zasłabnięcie kierowcy

W komunikacie prokuratury podkreślono, że zebrane dowody wykluczają kierowcę jako podejrzanego. W praktyce oznacza to, że organy ścigania nie widzą podstaw, by uznać zdarzenie za przestępstwo. SVT informuje, że prokuratura oceniła wypadek jako tragiczną sytuację, która dotknęła wiele osób.

- Reklama -

Według Aftonbladet decyzja o umorzeniu oznacza zakończenie dochodzenia w formule karnej, ponieważ nie można zakładać popełnienia czynu zabronionego. Jednocześnie nie zmienia to faktu, że skutki wypadku były dramatyczne, a sprawa wzbudziła duże emocje w Sztokholmie.

Gdzie doszło do tragedii i co wiadomo o samym zdarzeniu

Do wypadku doszło w piątkowe popołudnie w listopadzie na Östermalmie w centrum Sztokholmu, gdy autobus uderzył w przystanek autobusowy. Jak podaje prokuratura, autobus nie miał problemów technicznych i nie przekroczył ograniczenia prędkości.

Co oznacza umorzenie postępowania

Umorzenie oznacza, że organy ścigania nie będą prowadzić dalej sprawy jako postępowania karnego w kierunku odpowiedzialności kierowcy. Ta decyzja jasno pokazuje, jak duże znaczenie ma rozróżnienie między tragicznym skutkiem a możliwością przypisania winy – zwłaszcza gdy przyczyną jest nagłe, nieprzewidywalne zasłabnięcie.

- Reklama -
Udostępnij