Czy palenie Koranu jest wyrazem wolności słowa, czy podżeganiem do nienawiści? Kwestia tego, czy demonstracje są legalne, czy nie, nigdy nie była rozpatrywana przez szwedzki sąd.
[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”3″ ihc_mb_template=”1″]Salwan Momika, mężczyzna mający oskarżenie, wywołał kontrowersje i oburzenie w Sztokholmie po tym, jak podpalił egzemplarz Koranu podczas muzułmańskiego święta Eid. Incydent ten, który miał miejsce tuż po popołudniowej modlitwie w Medborgarplatsen, wzbudził dyskusję na temat granic wolności słowa i podejmowania działań przeciwko podżeganiu do nienawiści rasowej.
Salwan Momika stanął przed głównym meczetem Sztokholmu z Koranem w ręku. Wypowiedzi w języku arabskim skierowane do zgromadzonego tłumu były obraźliwe i prowokujące. “Wieprzowina jest czystsza niż wasza święta księga, wieprzowina jest czystsza niż wasz prorok” – powiedział, owijając świętą księgę w bekon, po czym dokonał aktu spalenia. Obecnie Salwan Momika jest ścigany za podżeganie do nienawiści rasowej. To jednak nie pierwszy przypadek takiego incydentu w Szwecji. W przeszłości wszczynano dochodzenia w sprawie podżegania do nienawiści rasowej po spaleniach Koranu, ale praktycznie wszystkie z tych wstępnych dochodzeń zostały zamknięte, co wzbudza kontrowersje i wątpliwości w społeczeństwie.
W ostatnim przypadku, po spaleniu Koranu przed turecką ambasadą w Sztokholmie, prokurator orzekł, że incydent nie stanowił podżegania do nienawiści rasowej, argumentując, że demonstracja była skierowana przeciwko symbolowi, a nie ludziom. Decyzja ta jednak dotyczyła konkretnego wydarzenia, a nie miała charakteru ogólnego. W większości innych przypadków prokuratorzy wydawali podobne orzeczenia, ale po spaleniu Koranu na Stortorget w Malmö, jeden z prokuratorów uznał, że okrzyki towarzyszące temu wydarzeniu stanowiły podżeganie do nienawiści rasowej. Niestety, sprawa nie trafiła do sądu, ponieważ nie udało się zidentyfikować sprawcy.
W obecnej sytuacji prowadzone są dwa dochodzenia. Oprócz Salwana Momiki, również Rasmus Paludan jest badany w związku z podpaleniem Koranu w Malmö w 2022 roku. Jako organizacja obrońców praw obywatelskich, Civil Rights Defenders zgłosiła wiele przypadków spalania Koranu na policję, argumentując, że jest to podżeganie do nienawiści rasowej, co stanowi przestępstwo z nienawiści. Granica między wolnością słowa a podżeganiem do nienawiści jest złożona i delikatna. Wolność słowa nie jest absolutna i kończy się tam, gdzie powoduje zagrożenie lub popełnienie innych przestępstw. Palenie świętych ksiąg religijnych, jak Koran, nie jest tylko kontrowersyjnym aktem wolności słowa, ale często jest postrzegane jako obraźliwe i podżegające do nienawiści rasowej.
John Stauffer, główny radca prawny i zastępca dyrektora wykonawczego w Civil Rights Defenders, podkreśla, że spalanie Koranu może prowadzić do przemocy, dlatego ważne jest wprowadzenie zakazu takich aktów. Mówi on również, że w obecnych sprawach, takich jak Salwan Momika i Rasmus Paludan, kluczową rolę odgrywa kontekst i intencje, z jakimi dokonuje się tego typu działań.
Ważne jest, aby debata nad mową nienawiści i dyskryminacją nie przenosiła się na politykę międzynarodową, a zamiast tego koncentrowała się na ochronie mniejszości i promowaniu tolerancji i szacunku w społeczeństwie.
Dlaczego sprawy palenia Koranu nie trafiają często do sądów w Szwecji? Istnieje opinia, że w społeczeństwie szwedzkim znaczenie ochrony mniejszości nie jest wystarczająco silne, a debata publiczna często skupia się na aspekcie wolności słowa. Zrozumienie granic tego, co jest chronione przez wolność słowa, a co stanowi podżeganie do nienawiści, jest kluczowym wyzwaniem.
Decyzje o podjęciu dalszych działań w sprawach spalania Koranu należy pozostawić w gestii sądów, gdzie prawnicy dokładnie analizują kontekst i zgodność z międzynarodowymi konwencjami, których Szwecja jest zobowiązana przestrzegać.
[/ihc-hide-content]- Jesienny budżet rządu Szwecji: obniżki podatków i wsparcie dla emerytów
- Największa od pięciu lat operacja przeciwko nadmiernej prędkości w Szwecji
- Możliwy zakaz zagranicznych podróży – oto pełna lista krajów odradzanych przez szwedzkie MSZ
- Szwedzki bank ostrzega: „Bezpośrednie ryzyko” dla Szwecji, jeśli Donald Trump wygra wybory prezydenckie w USA
- Kampania dezinformacyjna przeciwko szwedzkim władzom. Analiza Krajowej Rady Zdrowia i Opieki Społecznej