We włoskim, centrolewicowym dzienniku „Corriere della Sera” pojawił się artykuł poświęcony sytuacji epidemicznej w Szwecji. Wynika z niego, że skandynawski kraj może obecnie pochwalić się jednym z najniższych wskaźników zakażeń wirusem COVID-19.
Tekst ukazał się na łamach gazety w sobotę. Wyraźnie zaznaczono w nim, że liczba kolejnych infekcji w Sztokholmie ciągle spada, podczas gdy inne kraje cierpią z powodu nasilenia epidemii. W maju stolica Szwecji była prawdziwym epicentrum choroby koronawirusowej.
„Szwecja z kraju najbardziej cierpiącego z powodu nowych infekcji stała się krajem najbezpieczniejszym”, czytamy w „Corriere della Sera”. To cytat Andersa Tegnella, głównego państwowego epidemiologa, który powiedział ponadto: „Wdrożyliśmy zrównoważone rozwiązania, które finalnie przyniosły pozytywne rezultaty. Chcemy, by pozostały one stabilne.”
W Szwecji, inaczej niż innych krajach Europy, w momencie największego wysypu zachorowań, nadal działały restauracje, bary, siłownie, kina, a nawet wybrane szkoły. W Sztokholmie nie narzucono właściwie lockdownu, ufając mieszkańcom miasta i zalecając im trzymanie dystansu społecznego.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób podaje, że w minionym tygodniu w Szwecji zainfekowanych było jedynie 12 na 1 mln mieszkańców. W sąsiedniej Danii przypadków naliczono 18 (na 1 mln), a w Norwegii – 14.
W połowie kwietnia w Szwecji dziennie notowano ponad 100 zgonów, wywołanych wirusem COVID-19. Obecnie każdego dnia umierają nie więcej niż dwie, trzy osoby.
W miniony czwartek w Kopenhadze padł natomiast rekord: w ciągu 24 godzin zanotowano 179 nowych infekcji.
W zeszłym tygodniu pobrano wymaz od około 2500 losowo wybranych osób w Szwecji. Okazało się, że żadna nie jest zainfekowana koronawirusem. „Wśród osób bez objawów choroby koronawirusowej nie ma obecnie żadnej infekcji”, zaznacza Karin Tegmark Wisell, zastępczyni Tegnella w Agencji Zdrowia Publicznego.
Dane przekazane przez Johns Hopkins University mówią o 5835 zgonach wywołanych podczas epidemii. Odpowiada to około 57 zgonom na 100 tys. mieszkańców. Dania odnotowała 10,82 zgonów na 100 tys. mieszkańców, Francja – 45,87, Włochy – 58,77, Wielka Brytania – 62,61, Hiszpania – 62,96, a Belgia – 86,68.