Wirus Usutu był przez wiele lat zaniedbywany na rzecz swoich genetycznych kuzynów, wirusów Zika i denga, ale stopniowo nabiera coraz większego znaczenia jako zagrożenie epidemiologiczne również w Europie. Nazwany od rzeki Usutu w Eswatini, ten flawiwirus został pierwotnie zidentyfikowany w 1959 roku i jest przenoszony przez komary z rodzaju Culex. Pierwotnie ograniczony do regionów afrykańskich, ostatecznie rozprzestrzenił się na Stary Kontynent, najprawdopodobniej w wyniku migracji ptaków, a zakażenia ludzi i ptaków stają się tam coraz częstsze.
Objawy ludzkiego wirusa Usutu są początkowo niepokojące. Bóle mięśni, wysypka skórna, stan podgorączkowy i ogólne osłabienie mogą być mylone z grypą, przeziębieniem, a nawet alergią. Z tego powodu infekcja często pozostaje niediagnozowana i nieleczona. Jednak objawy mogą znacznie się nasilić u osób z obniżoną odpornością, takich jak osoby starsze, pacjenci onkologiczni i biorcy przeszczepów. Udokumentowano przypadki neuroinfekcji, w tym zapalenia opon mózgowych, zapalenia mózgu i porażenia nerwu twarzowego. W 2009 roku we Włoszech odnotowano pierwszy znany przypadek neuroinwazyjnego zakażenia wirusem Usutu u człowieka.
Key Information – Wirus Usutu Objawy (Simple Table)
| Element | Details |
|---|---|
| Virus Name | Wirus Usutu (USUV) |
| Virus Family | Flavivirus (same family as West Nile, Zika, Dengue) |
| First Identified | 1959, Usutu River region, Eswatini (Africa) |
| Mode of Transmission | Mainly via mosquitoes (Culex genus), rarely via transfusion/transplant |
| Primary Hosts | Birds (reservoirs), humans (incidental hosts) |
| Common Human Symptoms | Fever, rash, fatigue, headache |
| Severe Complications | Meningoencephalitis, facial palsy, neuroinvasive disease |
| Diagnosis Method | ELISA, IIFT for antibodies, RT-PCR (limited) |
| Treatment Available | None specific; symptom management only |
| Preventive Measures | Avoid mosquito bites, public education |
| Reference |
Fakt, że wiele zakażeń nie daje żadnych objawów, nadal stanowi problem. Badania przesiewowe dawców krwi wykazały obecność przeciwciał u osób, które nigdy nie zgłosiły się do lekarza z niepokojącymi objawami. Sugeruje to, że wirus może nadal pozostawać „cichy”, infiltrując populację bez wiedzy kogokolwiek. Społeczność medyczna ma poważne obawy dotyczące tego zjawiska ze względu na rosnącą mobilność ludzi i zwierząt, a także faworyzowanie ekspansji komarów przez zmiany klimatu.
Rozpoznanie zakażenia wirusem Usutu jest bardzo trudne. Ze względu na krótki czas trwania wiremii i niskie stężenie wirusa we krwi, RT-PCR, technika wykrywania materiału genetycznego wirusa, daje ograniczone wyniki. Znacznie skuteczniejsze są testy serologiczne, które wykrywają przeciwciała IgG, które pojawiają się w organizmie pacjenta około czterech dni po wystąpieniu objawów. Wysoka czułość i swoistość współczesnych testów ELISA opartych na antygenach rekombinowanych pozwala na precyzyjne rozróżnienie zakażenia wirusem Usutu od zakażeń innymi flawiwirusami. Jednakże, ponieważ reakcje krzyżowe z pokrewnymi wirusami, takimi jak żółta febra czy wirus Zachodniego Nilu, mogą utrudniać interpretację wyników, wymagana jest czujność diagnostyczna.
Ponieważ obecnie nie ma lekarstwa ani szczepionki na wirusa Usutu, zapobieganie zakażeniom opiera się wyłącznie na środkach zapobiegawczych. Obecnie jedynymi skutecznymi środkami ochrony są unikanie ukąszeń komarów, stosowanie repelentów, rozstawianie moskitier, noszenie odzieży zakrywającej ciało oraz minimalizowanie ekspozycji na zewnątrz podczas aktywności owadów. Aby zwiększyć świadomość społeczną na temat zagrożeń związanych z wirusami przenoszonymi przez komary, organy zdrowia publicznego w wielu krajach europejskich również podejmują inicjatywy edukacyjne.
Jednak skutki wirusa Usutu nie ograniczają się do ludzi. Wirus ten powoduje masowe zgony ptaków, głównie sów i drozdów, w krajach takich jak Niemcy, Czechy i Austria. Oprócz destabilizacji ekosystemów regionalnych, zjawisko to stwarza ryzyko zakażenia ludzi wirusem. Usutu staje się zatem częścią szerszego problemu zwanego zoonozą, czyli chorobą przenoszoną ze zwierząt na ludzi. Incydenty te rzucają nowe światło na konieczność monitorowania zdrowia dzikich zwierząt w celu ochrony zdrowia publicznego.
Głos celebrytów jest coraz częściej słyszalny w debacie publicznej, ponieważ uczestniczą oni w kampaniach edukacyjnych na temat zdrowia w tropikach. W wywiadzie dla „Polityki” aktorka Agata Buzek, od dawna zaangażowana w kampanie promujące zdrowie, podkreśliła ryzyko ignorowania chorób egzotycznych. Media szeroko relacjonowały jej apel o zwiększenie odpowiedzialności społecznej i ekologiczne podejście do planowania przestrzennego, szczególnie w odniesieniu do inwestycji mieszkaniowych w pobliżu zbiorników wodnych. W niedawnym wpisie na swoim profilu podróżniczka Martyna Wojciechowska omówiła wirusa Usutu i poważne zagrożenie, jakie stanowi on dla turystów safari i osób odwiedzających rezerwaty ptaków.
Reaguje również sektor podróży i turystyki. Niektóre biura podróży ostrzegają przed chorobami przenoszonymi przez owady i kleszcze, dołączając do ofert wakacyjnych repelenty i broszury informacyjne dotyczące zdrowia. Tymczasem na środowisko medyczne wywierana jest coraz większa presja, aby utworzyć centralny europejski rejestr zakażeń wirusem Usutu, aby przyspieszyć wykrywanie ognisk choroby i usprawnić zarządzanie kryzysowe.

