Po Brexicie do wyjścia z UE szykuje się kolejny kraj – coraz więcej portali i serwisów informacyjnych podaje, że będzie to Szwecja.
Problemy z polityką mieszkaniową w tym kraju doprowadziły do poważnego kryzysu w parlamencie. Podzieleni członkowie parlamentu wycofali swoje poparcie dla Stefana Löfvena. W głosowaniu nad wotum nieufności 181 deputowanych zagłosowało przeciwko Löfvenowi. 109 osób było za premierem, a 51 postanowiło wstrzymać się od głosu.
Löfven ma tydzień na decyzję, czy chce przeprowadzić przedterminowe wybory, czy woli podjąć próbę budowy nowej koalicji rządzącej.
Przeciw premierowi głosowali członkowie Partii Lewicy, Umiarkowanej Partii Koalicyjnej oraz Chrześcijańscy Demokraci. Löfven nie mógł też liczyć na poparcie ze strony Szwedzkich Demokratów – partii stale zyskującej nowych wyborców.
Partia SD rośnie w siłę, a w Szwecji pojawia się coraz więcej osób o poglądach skrajnie prawicowych, antyunijnych i antyimigranckich. Podobnie wygląda sytuacja w Finlandii, Francji, Grecji czy Niemczech.
Wyborcy przyklaskują Szwedzkim Demokratom, którzy otwarcie krytykują Brukselę, elity polityczne i postawę polityków po kryzysie migracyjnym z 2015 r.
Peter Gauweiler, niemiecki prawnik i członek Unii Chrześcijańsko-Społecznej w Bawarii, uważa, że Brexit najprawdopodobniej „zainspiruje” Szwecję do wyjścia z Unii.
„UE jest zmaltretowana. Jej sytuacja może się poprawić, ale tylko wtedy, gdy poprawią się kompetencje polityków. Brytyjczycy radzą sobie teraz lepiej, niż kiedy byli w Unii. Niektórzy uważają, że Szwecja też wkrótce opuści jej szeregi”, powiedział niedawno Gauweiler.
Gauweiler uważa, że powody, dla których Szwedzi mogą chcieć wyjść z UE, to m.in. kwestie ekologiczne, szkodliwe biotypy roślin czy zasady subsydiarności.
Po Brexicie Szwecja straciła swojego kluczowego sojusznika: Wielką Brytanię. Szwedzki eurodeputowany Charlie Weimers zgadza się z teorią Gauweilera; uważa, że opinia publiczna w kraju mocno się zmienia i coraz mniej osób opowiada się za dalszym członkostwem Szwecji w UE.
„Trajektoria jest interesująca. Myślę, że coraz więcej Szwedów zdaje sobie sprawę, iż projekty unijne nie leżą w interesie naszych podatków”, tłumaczy Weimers i dodaje: „To może potrwać parę lat, ale przędzej czy później Szwecja opuści Unię.”