UE chce dopuścić 15-latków do prowadzenia samochodów. Norwegia mówi: „Stop!”

Nowa kategoria prawa jazdy B1 umożliwi 15-latkom prowadzenie aut do 45 km/h. Norwegia krytykuje pomysł jako zbyt ryzykowny.

Unia Europejska otwiera nowy rozdział w przepisach drogowych. Państwa członkowskie będą mogły wprowadzić nową kategorię prawa jazdy B1, pozwalającą 15-latkom prowadzić małe samochody – ale z istotnym ograniczeniem: maksymalna prędkość nie może przekraczać 45 km/h.

Pomysł ma ułatwić poruszanie się młodym ludziom z terenów wiejskich. Ale nie wszyscy są przekonani. Norwegia odrzuca ten plan.

- Reklama -

Jakie pojazdy mogą prowadzić 15-latkowie?

Nowa unijna kategoria B1 obejmuje:

  • małe samochody o maksymalnej masie do 2500 kg,
  • z ograniczeniem prędkości do 45 km/h.

To rozwiązanie podobne do tzw. ciągników A, popularnych w Szwecji wśród młodzieży z terenów wiejskich.


Eksperci biją na alarm

Choć inicjatywa ma charakter opcjonalny dla państw członkowskich, Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) nie zostawia na niej suchej nitki:

- Reklama -

– To fatalny błąd – ostrzega organizacja. – Młodzi kierowcy nie mają wystarczającego doświadczenia i dojrzałości, by bezpiecznie poruszać się po drogach.

Eksperci przewidują wzrost liczby wypadków i ryzyko nieprzystosowania tych pojazdów do realnych warunków drogowych.


Norwegia: „Zbyt ryzykowne”

Norweskie Ministerstwo Transportu i Komunikacji nie zamierza iść za unijnym trendem. Sekretarz stanu Tom Kalsås mówi wprost:

- Reklama -

– Nie ma takiej opcji. Bezpieczeństwo to priorytet, a 18 lat pozostaje minimalnym wiekiem do uzyskania prawa jazdy.

Władze obawiają się również, że pojazdy z ograniczeniem prędkości mogą trafić na drogi, do których nie są przystosowane, stwarzając zagrożenie nie tylko dla kierowców, ale i pieszych oraz rowerzystów.


Co dalej?

Choć Norwegia odrzuca propozycję na razie, wprowadzenie zmian przez UE może uruchomić nową debatę również w tym kraju. W przyszłości temat może wrócić – szczególnie jeśli inne państwa pokażą pozytywne rezultaty z wdrożenia systemu B1.

Udostępnij