Rada Administracyjna Hrabstwa Blekinge poinformowała, że otrzymała od firmy TT-Line odszkodowanie w wysokości 1,6 miliona koron szwedzkich. Środki te mają pokryć koszty związane z wyciekiem oleju z promu Marco Polo, który miał miejsce u wybrzeży Blekinge jesienią 2023 roku.
Wyciek w wrażliwym środowisku naturalnym
W wyniku osadzenia promu Marco Polo na mieliźnie do morza wyciekły tysiące litrów oleju, co spowodowało poważne zagrożenie dla cennego i wrażliwego ekosystemu. Margaretha Lewenhagen, główny prawnik Rady Administracyjnej, podkreśla:
- „Doceniamy, że TT-Line chce wziąć odpowiedzialność za swoje działania i pokryć koszty związane z wyciekiem, który dotknął tak ważny obszar przyrodniczy” – czytamy w komunikacie prasowym.
Prace porządkowe w toku
Pomimo wypłaty odszkodowania i przeznaczenia 450 000 koron szwedzkich na wcześniejsze działania, prace porządkowe wciąż trwają. Usuwanie skutków wycieku oleju z morskiego środowiska jest procesem długotrwałym i kosztownym, a działania mają na celu przywrócenie równowagi ekologicznej w regionie.
Katastrofa ekologiczna z 2023 roku
Jesienią 2023 roku prom Marco Polo osiadł na mieliźnie, powodując katastrofę ekologiczną, która wzbudziła szerokie zainteresowanie opinii publicznej. Wyciek oleju wpłynął nie tylko na ekosystem morski, ale także na działalność rybacką oraz turystyczną w regionie.
Odpowiedzialność i odszkodowania
TT-Line, jako właściciel promu, zobowiązał się do wypłaty rekompensaty za szkody wyrządzone środowisku. Łączna kwota 1,6 miliona koron szwedzkich ma pokryć m.in.:
- Koszty akcji ratunkowej i usuwania oleju z wód przybrzeżnych.
- Działania mające na celu minimalizację szkód w wrażliwych obszarach przyrodniczych.
- Monitoring stanu środowiska po incydencie.