Rok 2024 zapisał się jako wyjątkowo trudny okres w szwedzkiej gospodarce, przynosząc bezprecedensowy wzrost liczby bankructw firm. Według danych agencji ratingowej Syna, liczba upadłości wzrosła aż o 24% w porównaniu z rokiem poprzednim, osiągając alarmującą liczbę 10 062 zbankrutowanych przedsiębiorstw.
Główne przyczyny fali bankructw
Karl Stjerna, dyrektor generalny Syna, wskazuje na kluczowy czynnik: „Najważniejszą przyczyną upadku wielu firm było to, że jesienią nadszedł termin spłaty odroczonych w czasie pandemii podatków i składek na ubezpieczenie społeczne. Wiele z tych przedsiębiorstw zbankrutowałoby znacznie wcześniej, ponieważ już borykały się z poważnymi problemami finansowymi” – wyjaśnia w oficjalnym komunikacie.
Czynniki ekonomiczne i międzynarodowe
Do głównych przyczyn kryzysu należą:
- Wysokie stopy procentowe
- Trudna sytuacja gospodarcza w Niemczech
- Osłabiona siła nabywcza gospodarstw domowych
- Przedłużająca się wysoka inflacja
Regionalne zróżnicowanie bankructw
Najbardziej dotknięte regiony:
- Region Sztokholm: wzrost o 36%
- Region Jämtland: wzrost o 54%
Pozytywne wyjątki:
- Region Örebro: spadek o 4%
- Region Halland: spadek o 3%
Najbardziej dotknięte sektory
Ranking branż najbardziej dotkniętych kryzysem:
- Sektor budowlany
- Branża transportowa
- Handel dobrami trwałymi
- Sprzedaż samochodów
- Branża restauracyjna
Perspektywy na 2025
Według Syna, fala bankructw mogła już osiągnąć szczyt, jednak przyszłość pozostaje niepewna ze względu na:
- Zapowiadaną politykę celną Trumpa
- Utrzymującą się wysoką inflację
- Niestabilną sytuację geopolityczną