Greta Thunberg znów w akcji. Nastoletnia aktywistka klimatyczna zaatakowała członków Kongresu USA podczas czwartkowej konferencji. Thunberg uznała, że historia „rozliczy” polityków i przywódców państw za katastrofy środowiskowe.
„Wiem, że to nie ja powinnam tu zadawać pytania, ale jest coś, co mnie martwi. Jak długo ludziom u władzy, takim jak wy, może to ujść na sucho?”, pytała.
„Jak długo będziecie ignorować kryzys klimatyczny, równość na świecie, emisje spalin bez ponoszenia odpowiedzialności?” – kontynuowała tyradę.
Według Thunberg to młodzi ludzie – tacy jak ona – będą w przyszłości odpowiadać za „spuściznę dzisiejszych polityków”. „Teraz uchodzi wam to wszystko na sucho, ale prędzej czy później ludzie zdadzą sobie sprawę z waszych błędów”, dodaje pewna siebie aktywistka.
Według 18-latki światowi przywódcy wciąż mają jednak czas, by zrobić to, co właściwe i uratować „swoje dziedzictwo”. „To okno czasu nie będzie otwarte długo. Co wydarzy się za kilka, kilkadziesiąt lat?”, kontynuowała szwedzka działaczka na rzecz klimatu.
„My, młodzi ludzie, będziemy pisać o was w przyszłych podręcznikach historii. My zdecydujemy, w jaki sposób zapamięta was świat. Dokonujcie więc mądrych wyborów.”
Na konferencji poświęcono uwagę m.in. podatkom i ulgom dla podmiotów zajmujących się paliwami kopalnymi. To one utrudniają walkę ze zmianami klimatu. W spotkaniu uczestniczył m.in. Frank Macchiarola, starszy wiceprezes ds. polityki, gospodarki i regulacji w American Petroleum Institute. Odpowiadał on na pytania Demokratów, którzy chcą pozbawić te podmioty ulg podatkowych. Dla Thunberg sama potrzeba konferencji na temat paliw kopalnych była „hańbą”.
„Fakt, że nadal prowadzimy tę dyskusję i że subsydiujemy paliwa kopalne jest hańbą”, tłumaczyła Thunberg na konferencji.
Thunberg krytykowała niedawno światowych liderów, że ich deklaracje o neutralności klimatycznej są pełne “luk prawnych” i są zwyczajnym kłamstwem.