Rosnąca liczba dronów w Szwecji stanowi coraz większe zagrożenie dla działań operacyjnych, twierdzą Szwedzkie Siły Zbrojne.
„Zakupiliśmy kilka różnych systemów i testujemy je. To, czym są i jak działają, nie jest jawne, ale są skuteczne” – powiedział Ulf Lepp, podpułkownik i szef ochrony dronów, w komunikacie prasowym Szwedzkich Sił Zbrojnych.
Według Szwedzkiej Agencji Transportu, w Szwecji zarejestrowanych jest prawie 400 000 cywilnych dronów. Ponadto istnieje nieznana liczba niezarejestrowanych maszyn.
„Ci, którzy używają dronów zawodowo, w zdecydowanej większości przypadków zachowują się jak należy. Jednym z problemów jest to, że większość osób kupujących drony prywatnie nie robi tego. Szacuję, że 90 procent z nich nie przestrzega przepisów” – informuje Ulf Lepp.
Sposób korzystania z dronów regulują przepisy jak strefy zakazu lotów, wymogi rejestracyjne i licencja.
Jednocześnie drony mogą zagrażać ruchowi lotniczemu, filmować chronione obiekty, a także zostać przekształcone w broń – piszą Szwedzkie Siły Zbrojne.
Nieuprawnione loty są powracającym problemem w miejscach, gdzie działają siły zbrojne oraz w miejscach, gdzie loty są zabronione. Najczęściej stoją za tym ciekawskie osoby, które z jakichś powodów nie przestrzegają przepisów – twierdzi wojsko.
- Elon Musk i ryzyko ingerencji w szwedzkie wybory parlamentarne w 2026 roku
- Ostrzeżenie dla właścicieli psów w Szwecji: groźne kości do gryzienia
- Nowe zmiany w umowach na energię elektryczną – co czeka szwedzkie gospodarstwa domowe?
- Wyższa kaucja za puszki i butelki w Szwecji od 2025 roku
- Wrażliwe dane z aplikacji trafiły do amerykańskiej firmy zajmującej się handlem danymi