Ogłoszenie przez prezydenta Rosji Władimira Putina w ubiegłą środę, że do wojny na Ukrainie w ramach “częściowej mobilizacji” zostanie zwerbowanych dodatkowych 300 000 żołnierzy, spowodowało, że tysiące Rosjan w wieku wojskowym pospiesznie opuściło kraj.
Agencja Migracyjna twierdzi, że nie zauważyła jeszcze zauważalnego wzrostu liczby wniosków o nadanie statusu uchodźcy z Rosji – i wciąż nie ma wytycznych, jak je rozpatrywać. Dyrektywa Unii Europejskiej o uchodźcach masowych dotyczy tylko osób, które są obywatelami Ukrainy lub obywatelami Rosji, którzy są krewnymi obywatela Ukrainy.
“Jeśli jesteś obywatelem rosyjskim mieszkającym w Rosji, obowiązują Cię normalne zasady przyznawania azylu. To, że nie chcesz brać udziału w działaniach wojennych, nie oznacza, że możesz otrzymać azyl. Niechęć do służby wojskowej lub strach przed walką nie są powodem do uzyskania statusu uchodźcy” – powiedział Carl Bexelius, szef działu prawnego w Agencji Migracyjnej.
Agencja Migracyjna sprawdza teraz, co tak naprawdę oznacza udział w walkach na Ukrainie. Uchodźców UNHCR oraz unijna agencja azylowa EUAA pracują również nad wytycznymi, które mają zapewnić wsparcie i wskazówki dla państw członkowskich, tak aby sprawy były rozpatrywane w podobny sposób.
“Oczy wszystkich są teraz zwrócone na to wydarzenie i ten dość duży ruch obywateli Rosji. Jeśli okaże się, że to, co dzieje się na Ukrainie, to zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko pokojowi lub ludzkości, to zmuszenie do wzięcia udziału w takich walkach może być podstawą do uzyskania azylu. Jest to jeszcze tak nowa sprawa, że nie wiemy, kto jest objęty tą mobilizacją i w jaki sposób otrzymuje wezwania. To także kwestia dowodów.” – powiedział Carl Bexelius.
Carl Bexelius przywołał sprawę sprzed kilku lat z Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości dotyczącą osób ubiegających się o azyl w Niemczech, która uciekały przed wojną w Syrii. “ONZ udokumentował, że działania wojenne reżimu syryjskiego stanowią zbrodnię wojenną lub zbrodnię przeciwko ludzkości, a zatem istnieje powód do ochrony, jeśli nie ma się możliwości uniknięcia udziału w walkach.”