W mieście Uppsala, na wschodzie Szwecji, odbył się Dzień Sportu i Zdrowia, w którym uczestniczyli lokalni policjanci. Funkcjonariusze oddawali się wielu aktywnościom fizycznym, a jedną z nich był bieg w torze przeszkód.
Pracownicy posterunku podzielili się z internautami dowcipnym filmikiem, na którym widać ich kolegę. Mężczyzna pokonuje przeszkody na… drewnianym koniku, przytwierdzonym do kija.
„Mamy poniedziałek rano i pada deszcz… Może ten klip Was rozweseli!” – czytamy w opisie posta na Facebooku.
Policjant, który natychmiast zyskał popularność w sieci, należy do Gottsunda Group. To specjalna grupa, której zadaniem jest zapobieganie przestępczości i upewnianie się, że dzielnice miasta są bezpieczne dla mieszkańców.
Powstanie zespołu było koniecznością. Gottsunda to dzielnica Uppsali, która zamieszkana jest m.in. przez gangsterów. Tutejsi mieszkańcy spotykają się z przemocą, często są bezrobotni. Okolicą rządzi segregacja rasowa.
Oficjalne oświadczenia nazywają Gottsundę obszarem „szczególnie niebezpiecznym”. W Szwecji istnieją dwadzieścia dwie takie strefy. W dystryktach tego typu częściej dochodzi do incydentów przestępczych, a mieszkańcy częściej borykają się z problemami społecznymi. Niektóre serwisy szwedzkie piszą wprost: to wyizolowane getto.
Imigranci stanowią ponad połowę populacji Gottsundy. W ciągu kilku ostatnich miesięcy doszło tu do wielu brutalnych napaści, pobić i strzelanin. W okolicy grasował też nożownik.
Klip z udziałem policjanta na drewnianym koniu podzielił internautów. Wiele osób uznało nagranie za zabawne i pochwaliło gest lokalnej policji, choć zdarzały się też komentarze nieprzychylne:
„Przykro się to ogląda. Nic dziwnego, że kryminaliści zupełnie już nie szanują stróżów prawa” – czytamy w jednej z wypowiedzi.
„Kiedy przestępca obejrzy ten filmik, rzuci broń i sam odda się w ręce policji.”
„Zbrodniarze, z którymi ten facet będzie miał do czynienia, raczej nie bawią się konikami.”
Jeden z internautów był wręcz oburzony żartami policjanta:
„Myślałem, że do zadań policjanta należy utrzymanie porządku publicznego. Co on próbuje osiągnąć? Straszna żenada! Wątpię, żeby gdzieś na świecie był inny tak niepoważny funkcjonariusz. Wstyd mi za niego! Robi z siebie błazna, wydurnia się w miejscu pracy – w dodatku tak poważnej.”
„To wszystko? Dlaczego grupa policjantów nie przebierze się za baletnice i nie weźmie udziału w wyścigu? Ta grupa zawodowa i tak utraciła już swoją godność. Równie dobrze mogą założyć różowe, koronkowe spódniczki” – pisał inny użytkownik Facebooka, w odwołaniu do słynnego występu policjantów z 2016 roku.
Osoby, które oceniły filmik pozytywnie, chwaliły policjanta za kreatywność, dystans do siebie i umiejętność rozbawienia innych. Niektórzy twierdzili, że to właśnie takie nagrania mogą pomóc funkcjonariuszom w nawiązaniu kontaktu z dziećmi i młodymi przestępcami, zamieszkującymi w strefach „no-go”.
W Brandkärr (dzielnicy miasta Nyköping) policjanci próbowali już „przełamywać lody” w podobny sposób. Lokalny posterunek opublikował w internecie zdjęcia, na których funkcjonariusze żartobliwie wymachiwali bronią obuchową. Brandkärr to dzielnica, w której zamieszkują przede wszystkim somalijscy imigranci.