Szwedzcy policjanci twierdzą, że w całym kraju wytworzyła się kultura, w której funkcjonariusze szukają wymówek, by zamykać sprawy, zamiast je rozwiązywać, obwiniając za to ogromną liczbę nowych spraw do zbadania każdego dnia.
Funkcjonariusze w zachodniej Szwecji twierdzą, że duża ilość spraw i zbyt mała liczba funkcjonariuszy, którzy mogą się nimi zająć, doprowadziła do tego, że wielu z nich traktuje pewne sprawy priorytetowo i szuka sposobów na zamknięcie innych, zamiast aktywnie próbować je rozwiązać.
“Czasami szukasz, obracasz i przekręcasz się dość mocno, aby znaleźć podstawę do (zamknięcia sprawy)”, powiedziała Sandra Zackrisson, oficer śledczy ds. poważnych przestępstw w Göteborgu w wywiadzie dla Szwedzkiego radia.
Peppe Larsson, inny oficer w Göteborgu, dodał: “To zaczyna się od tych z nas, którzy przyjmują zawiadomienia. Widzimy wtedy mentalność, w której czasami próbujesz znaleźć powody, jak możemy to odłożyć z dobrego powodu. Zamiast odwrotnie, jak zamierzamy to rozwiązać?. To jest bezpośredni związek z faktem, że jest nas zbyt mało.”
Kilka obszarów w Szwecji od kilku lat zgłasza problemy z personelem i zasobami policji, jak na przykład południowa Laponia, która w 2017 roku z powodu braku zasobów została zredukowana do jednego radiowozu do patrolowania obszaru wielkości Danii.
- Skandynawskie media o powodzi w Polsce
- Plaga wśród kotów rozprzestrzenia się w Szwecji – właściciele kotów ostrzegani
- Wzrost zachorowań na krztusiec w Szwecji
- Wzrost stosowania antybiotyków u świń w Danii – trend, który budzi obawy
- Śledztwo w sprawie przestępstwa terrorystycznego w Sztokholmie: Prokurator niechętnie ujawnia szczegóły