Nadawanie dzieciom imion zwierząt staje się coraz bardziej popularne w Szwecji, jednak nie wszystkie propozycje spotykają się z aprobatą Szwedzkiej Agencji Podatkowej. W ostatnich latach urząd kilkukrotnie odmówił zatwierdzenia takich imion, uznając je za mogące prowadzić do dyskomfortu dla dziecka.
Zgodnie z ustawą o danych osobowych, Szwedzka Agencja Podatkowa ma prawo odmówić zatwierdzenia imienia, jeśli istnieje ryzyko, że może ono prowadzić do dyskomfortu dla osoby, która będzie się nim posługiwała. „Mogą to być dziwne i dziwaczne imiona, które nie są obraźliwe, ale mogą powodować dyskomfort,” wyjaśnia urząd.
W ostatnich latach odrzucono między innymi imiona Kråka (Wrona) i Kaninen (Królik).
W jednym z najnowszych przypadków, urząd odmówił rodzicom z Ängelholm prawa do nadania dziecku imienia Goat (Koza). „Goat to angielskie słowo oznaczające kozę, które nie ma charakteru imienia. Nazwa zwierzęcia domowego może prowadzić do dyskomfortu dla dziecka,” stwierdziła Agencja Podatkowa.
Rodzice wyjaśnili, że ich zamiarem było użycie skrótu „Greatest of All Time” (GOAT), ale decyzja urzędu pozostała niezmieniona.
W tym samym czasie, dziecko tych samych rodziców otrzymało imię „Tiger”, zainspirowane zawodowym golfistą Tigerem Woodsem.
„Nie ma ogólnych zasad dotyczących tego, czy można używać imion kojarzących się ze zwierzętami. Jest to oceniane indywidualnie dla każdego przypadku,” mówi Oscar Abrahamsson, rejestrator w Szwedzkiej Agencji Podatkowej.
Pomimo odmowy dla imion takich jak Koza, Wrona i Królik, wiele innych imion zwierząt jest akceptowanych. W Szwecji istnieją osoby noszące imiona takie jak Katt (Kot), Lejon (Lew), Bäver (Bóbr), Älg (Łoś), Fisk (Ryba) i Utter (Wydra). Klasyczne imię Björn (Niedźwiedź) jest również powszechnie akceptowane.
Istnieje jednak ważna różnica w podejściu urzędu do imion. Jeśli osoba dorosła chce zmienić swoje imię na imię zwierzęcia, Szwedzka Agencja Podatkowa częściej daje na to zgodę niż w przypadku, gdy imię jest proponowane dla dziecka.
Pytanie o to, które imiona powinny być dozwolone, pojawia się co jakiś czas. W zeszłym roku kilku rodzicom odmówiono zgody na nazwanie swoich dzieci „Bebben”, po piłkarzu Bertilu „Bebben” Johanssonie. Inny głośny przypadek dotyczył imienia „Pingla”, które zostało uznane za nieodpowiednie z powodu konotacji z kobiecym wyglądem.
„Jesteśmy bardzo zszokowani i w ogóle tego nie rozumiemy,” skomentował ojciec Johan Lindén w rozmowie z Borås Tidning.
Szwedzka Agencja Podatkowa kontynuuje swoje działania w zakresie regulacji imion, starając się zapewnić, że nadawane imiona nie będą powodować dyskomfortu dla ich nosicieli. Chociaż niektóre decyzje mogą wydawać się kontrowersyjne, mają one na celu ochronę dzieci przed potencjalnymi negatywnymi skutkami noszenia niewłaściwych imion.
- Nowe zasady dla właścicieli paneli słonecznych w Szwecji – koszty mogą wzrosnąć
- Coraz więcej osób w Szwecji traci prawo jazdy z nieoczekiwanych powodów
- Plantagen w kryzysie: Zamknięcia sklepów i upadłość fińskiego oddziału
- Wirus Marburg uznany za chorobę społecznie niebezpieczną w Szwecji
- Wirus Marburg: Jak się rozprzestrzenia i jakie niesie zagrożenia?