Socjaldemokraci mówią “tak” dla członkostwa Szwecji w NATO. Historyczna decyzja została podjęta podczas posiedzenia zarządu partii w niedzielę.
Krótko przed godziną 13:00 członkowie zarządu partii zebrali się w siedzibie socjaldemokratów w centrum Sztokholmu. Nieco ponad cztery godziny później ogłoszono: Socjaldemokraci będą zabiegać o to, aby Szwecja złożyła wniosek o członkostwo w NATO.
Decyzja ta oznacza, że partia porzuca ideę bezaliansowości, która od 200 lat była kamieniem węgielnym szwedzkiej polityki bezpieczeństwa.
“Wojskowa bezaliansowość dobrze służyła Szwecji, ale nasz wniosek jest taki, że w przyszłości nie będzie nam służyć równie dobrze. Nie jest to decyzja, którą należy podjąć lekkomyślnie, ale musimy stawić czoła rzeczywistości takiej, jaką ona jest” – powiedziała premier Magdalena Andersson.
Andersson twierdzi, że rozwój sytuacji już od dłuższego czasu zmierza w złym kierunku, przytaczając między innymi wojnę Rosji z Gruzją w 2008 roku, rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku oraz żądania w zakresie polityki bezpieczeństwa, jakie Rosja postawiła kilku krajom, w tym Szwecji, w grudniu ubiegłego roku.
Minister obrony Peter Hultqvist, który wcześniej był nieugięty w swoim sprzeciwie wobec NATO, mówi, że zmiana dotyczy również wartości.
“Nie był to łatwy proces w naszej partii, wielu ma swoją tożsamość w nie-aliansie. Ale nie można utknąć w starych sposobach”, powiedział minister obrony.
- Szwedzi przedłużają lato i masowo wyjeżdżają za granicę późnym latem i jesienią
- Odwrócenie fali przestępczości w Szwecji zajmie co najmniej dekadę, twierdzi minister sprawiedliwości
- Szwedzka Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed nową decyzją: „30 procent do komornika”
- Kolejny alarm dronowy na lotnisku Arlanda – trzeci dzień z rzędu
- Trzy branże w Szwecji, które tej jesieni wołają o pracowników