Minister finansów Elisabeth Svantesson (Umiarkowana Partia Koalicyjna – M) i minister ds. obszarów wiejskich Peter Kullgren (Chrześcijańscy Demokraci – KD) wzywają głównych graczy na rynku żywnościowym w Szwecji na spotkanie w celu omówienia rosnących cen. Decyzja ta jest reakcją na dane Szwedzkiego Urzędu Statystycznego (SCB – Statistiska centralbyrån), które wskazują na wzrost cen żywności o 3,9% w lutym.
Zaproszenie na spotkanie nie zostało jeszcze wysłane i nie ustalono ostatecznej listy uczestników. Jednak, jak wyjaśnia Klara Söderberg, sekretarz prasowy minister finansów, zaproszeni zostaną wielcy detaliści spożywczy (Ica, Coop, Axfood) oraz przedstawiciele innych ogniw łańcucha dostaw żywności (np. producenci).
Szwedzka Federacja Producentów Żywności (Livsmedelsföretagen) popiera inicjatywę
Szwedzka Federacja Producentów Żywności (Livsmedelsföretagen) popiera inicjatywę rządu. „Musimy mieć wspólne zrozumienie tego, co kryje się za zmianami cen w całej Europie. Są to złożone wyzwania od pola do stołu, które wymagają holistycznej perspektywy,” pisze w komunikacie prasowym Karin Brynell, dyrektor generalna organizacji.
Opozycja krytykuje rząd i wzywa do bojkotu
Opozycja domaga się od rządu bardziej zdecydowanych działań w celu ograniczenia wzrostu cen żywności. „Minęły prawie dokładnie 2 lata od ostatniej rozmowy Svantessona z gigantami spożywczymi. Niestety, ostatnie spotkanie nie przyniosło większych efektów,” napisał rzecznik finansowy Socjaldemokratów (Socialdemokraterna), Mikael Damberg, w oświadczeniu dla Dagens Nyheter (DN), wzywając do „całkowitego przeglądu sytuacji konkurencyjnej w handlu spożywczym”.
Liderka Socjaldemokratów, Magdalena Andersson, określa sytuację jako „bardzo, bardzo poważną” (w wypowiedzi dla agencji TT), a Nooshi Dadgostar z Partii Lewicy (Vänsterpartiet) nazywa rosnące ceny „rabunkiem”. „Giganci spożywczy nadal podnoszą ceny, co z kolei wymusza wzrost stóp procentowych. To destabilizuje całą szwedzką gospodarkę,” powiedziała Dadgostar.
Dadgostar zapowiedziała, że weźmie udział w planowanym bojkocie gigantów spożywczych, który zyskuje popularność w mediach społecznościowych. „Będę bojkotować Ica, która jest największym graczem. To jedna rzecz, którą możesz zrobić. Ale możesz też zbojkotować wszystkich gigantów spożywczych i spróbować wesprzeć lokalnego sprzedawcę,” powiedziała w rozmowie z TT, dodając: „Albo, jak słyszałem wiele osób, używaj tego, co masz w spiżarni. Oczywiście musisz mieć jedzenie w żołądku, ale jest to sygnał dla gigantów spożywczych i rządu, aby obniżyli ceny.”