Już jesienią ubiegłego roku ceny benzyny i oleju napędowego w Szwecji osiągnęły rekordowy poziom. Z powodu złagodzenia restrykcji wokół pandemii korony wzrosło zapotrzebowanie na ropę naftową, co z kolei spowodowało wzrost cen dla osób i firm w wielu częściach świata. W czwartek ceny znów osiągnęły rekordowe poziomy, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę.
Ale pomimo już szokujących cen w czwartek, w piątek cena została jeszcze bardziej podniesiona z powodu wojny. W piątek cena benzyny znacznie przekroczyła 20 koron szwedzkich za litr.
To, w jaki sposób ceny benzyny i oleju napędowego będą rosły lub spadały, zależy od kilku czynników, takich jak podatki i popyt. Jeśli chodzi o popyt, analitycy nie widzą jeszcze oznak spowolnienia.
- Podwójny podatek podnosi ceny benzyny do rekordowego poziomu
- Rząd proponuje obniżenie podatku od oleju napędowego, ale nie dla wszystkich
W piątek cena benzyny została podniesiona o 60 öre do 20,14 korony (8,81 zł) za litr na stacjach z obsługą i 19,89 korony (8,70 zł) za litr na stacji bez obsługi.
Olej napędowy został podniesiony jeszcze bardziej, bo o 70 öre i kosztuje teraz 22,67 korony (9,92 zł). Są to ceny rekomendowane na stacjach benzynowych z obsługą m.in. OKQ8, Circle K i Preem.
Historyczny wzrost cen dodaje więc dodatkowego impetu krajowej debacie politycznej na temat cen paliw, która w ostatnich miesiącach była źródłem niepokoju. Wzrost cen paliw nie jest wyjątkowy dla Szwecji. Ropa naftowa jest jednym z najczęściej handlowanych produktów na świecie i jest wrażliwa na zmiany cykliczne.
- Rosyjska dezinformacja uderza w Danię: fałszywa plotka o śmierci duńskiego instruktora F-16
- Trump wysyła wiadomość do Danii – „całkowicie przekonany”
- Wysokie koszty leków zniechęcają Szwedów do ich wykupywania
- Rosyjski samolot-widmo odkryty na szwedzkim wybrzeżu
- Niezwykłe zjawisko pogodowe w Norwegii: rekordowe temperatury w styczniu