Rząd Szwecji przeznaczy 500 milionów koron na wzmocnienie specjalistycznej opieki psychiatrycznej. Ta inwestycja, będąca częścią wiosennego budżetu korygującego, zostanie wykorzystana między innymi na zwiększenie liczby łóżek oraz wprowadzenie możliwości samodzielnego przyjmowania pacjentów.

• „Chcemy zwiększyć liczbę dostępnych łóżek. Zależy nam na wzmocnieniu pozycji pacjentów, dlatego inwestujemy w możliwość samodzielnego zgłaszania się na leczenie oraz w płynne przejście między psychiatrią dziecięcą a psychiatrią dorosłych” – oświadczył minister spraw społecznych Jakob Forssmed (Chrześcijańscy Demokraci) podczas konferencji prasowej.

Minister Forssmed zauważył, że wiele osób postrzega opiekę psychiatryczną jako „ziemię niczyją”.

• „Zbyt wielu mieszkańców Szwecji doświadcza poczucia zagubienia w systemie opieki psychiatrycznej, gdzie zasady i struktury są niejasne, a współpraca między różnymi formami pomocy i wsparcia nie funkcjonuje prawidłowo” – dodał.

Zgodnie z propozycją, pacjenci będą mieli możliwość samodzielnego zgłoszenia się na leczenie szpitalne.

• „Osoby, które źle się czują, powinny mieć możliwość wyboru hospitalizacji; daje to poczucie bezpieczeństwa” – podkreśliła minister finansów Elisabeth Svantesson (Umiarkowana Partia Koalicyjna).

W ramach tej inicjatywy, 250 milionów koron zostanie przeznaczone na zwiększenie liczby łóżek w placówkach opieki psychiatrycznej. Zapytany o konkretną liczbę, minister Forssmed odpowiedział, że planowane jest utworzenie około 100 nowych miejsc.

• „Regiony będą miały również możliwość priorytetowego traktowania tworzenia dodatkowych miejsc opieki. Decydujemy się na ten krok, ponieważ obawiamy się, że liczba dostępnych miejsc opieki maleje, mimo rosnącego zapotrzebowania” – wyjaśnił minister Forssmed.

Rząd zamierza również usprawnić przejście pacjentów między psychiatrią dzieci i młodzieży (BUP) a psychiatrią dorosłych, proponując na ten cel inwestycję w wysokości 50 milionów koron.

• „Obecnie może występować problem z ciągłością opieki po osiągnięciu przez pacjenta 18 roku życia i koniecznością zmiany placówki. Obecnie system często koncentruje się na dacie urodzin, a nie na indywidualnych potrzebach pacjenta, i chcemy to zmienić” – podsumował minister Forssmed.