Sztokholm – Szwedzki rząd stanowczo sprzeciwił się decyzji Unii Europejskiej o wprowadzeniu wysokich ceł na importowane z Chin samochody elektryczne. Od lipca UE nałożyła drastyczne taryfy celne na chińskie pojazdy, co ma na celu wsparcie europejskich producentów samochodów i przeciwdziałanie chińskim dotacjom publicznym, które zakłócają konkurencję.
Szwedzki sprzeciw
Rząd Szwecji, zgodnie z doniesieniami „Svenska Dagbladet”, sprzeciwia się tej decyzji, podkreślając, że nie uzyskała ona żadnego poparcia w kraju. Minister ds. współpracy rozwojowej i handlu zagranicznego, Johan Forssell, wyraził obawy dotyczące negatywnych konsekwencji gospodarczych dla Szwecji, która jest silnie uzależniona od handlu międzynarodowego.
„Wysokie cła mogą mieć negatywne konsekwencje dla kraju zależnego od handlu, takiego jak Szwecja”, powiedział Forssell.
Ochrona lokalnych producentów
Jednym z kluczowych powodów sprzeciwu Szwecji jest chęć ochrony rodzimych producentów, takich jak Volvo Cars i Polestar, które są kontrolowane przez chińską firmę Geely, ale mają siedzibę w Szwecji. Forssell zaznaczył, że Komisja Europejska wykazała istnienie nielegalnych chińskich dotacji dla produkcji samochodów elektrycznych, jednak według niego, lepszym rozwiązaniem byłaby negocjacja zamiast wprowadzania wysokich ceł.
Sojusz z Niemcami
Do stanowiska Szwecji przyłączyły się Niemcy, które również sprzeciwiają się nowym taryfom. Jednak kraje takie jak Hiszpania, Francja i Włochy popierają nowe cła. W Szwecji organizacja branżowa Mobility Sweden również protestuje przeciwko taryfom, domagając się większego wsparcia dla elektryfikacji.
Wpływ na konsumentów
Tymczasowe cła mogą doprowadzić do wzrostu cen samochodów elektrycznych w Szwecji, co podkreśla Per Altenberg, strateg handlowy w National Board of Trade. Altenberg zaznaczył, że ostateczna decyzja UE może wpłynąć na długoterminową strategię firm.
Obecnie, cła różnią się w zależności od producenta: Saic zapłaci 37,6%, BYD 17,4%, a Geely, właściciel Volvo Cars, 19,9%. Wszystkie te firmy produkują samochody w Chinach i eksportują je do UE, co oznacza, że podwyższone cła wpłyną na ceny wszystkich pojazdów tych producentów.
Decyzja o ewentualnym utrzymaniu taryf na kolejne pięć lat zostanie podjęta w listopadzie, co może znacząco wpłynąć na rynek motoryzacyjny w Europie i ceny samochodów elektrycznych dla konsumentów w Szwecji.