W dniu wyborów w wielu miejscach w Szwecji, w tym w Uppsali, Södertälje, Sztokholmie i Göteborgu, ustawiły się długie kolejki do niektórych lokali wyborczych. Władze wyborcze ostrzegają, że liczenie głosów może się opóźnić.
Z wielu miejsc napływają doniesienia o godzinnych kolejkach do lokali wyborczych. Zamykają je o 20:00, ale każdy, kto stoi w kolejce w tym czasie, powinien mieć możliwość oddania głosu.
“Liczenie głosów nie rozpocznie się, dopóki wszystkie karty do głosowania nie znajdą się w urnie, dlatego w lokalach wyborczych, w których dziś o godzinie zamknięcia ustawi się kolejka, liczenie głosów rozpocznie się nieco później, być może nawet o godzinę. Nie czekajcie z głosowaniem, nie myślcie, że dziś wieczorem będą mniejsze kolejki, bo tak nie będzie” powiedziała w wywiadzie dla telewizji SVT szefowa Komisji Wyborczej Anna Nyqvist,
Telewizyjny ekspert ds. wyborów w telewizji SVT, politolog Axel Cronert, twierdzi, że długie kolejki mogą doprowadzić do tego, że ludzie zignorują głosowanie: “W tym przypadku jest to bardzo niepokojące. Można się zastanawiać, co się stanie pod koniec dnia, ponieważ presja na lokale wyborcze jest zwykle największa, gdy zamykają je o ósmej wieczorem.”
Według Szwedzkiej Komisji Wyborczej prawdopodobną przyczyną kolejek jest częściowo nowa zasada, która wymaga, by miejsca, w których umieszcza się karty do głosowania, były osłonięte i zabezpieczone przed widokiem. Ma to na celu wzmocnienie tajności wyborów. Wydaje się jednak, że procedura ta spowodowała zatory w wielu lokalach wyborczych, przed czym ostrzegały również władze.