Inspektor celny w porcie w Malmö nabrał podejrzeń, gdy kierowca ciężarówki zachowywał się “nienaturalnie nonszalancko”. Podejrzenie było uzasadnione – w ładunku znaleziono 118 kilogramów narkotyków, które na ulicy byłyby warte około 38 milionów koron szwedzkich. Kierowca został oskarżony o przemyt narkotyków.
Rankiem 19 czerwca tego roku kierowca ciężarówki zjechał z promu z Travemünde w Niemczech do północnego portu Malmö. W punkcie kontroli celnej inspektor stwierdził, że kierowca jest obowiązkowy, ale “nienaturalnie nonszalancki”, jak wynika z raportu z dochodzenia.
Po otwarciu bocznych skrzynek przyczepy znaleziono dużą ilość narkotyków – zapakowanych w torebki, woreczki i pudełka – ukrytych za odpiłowanymi drewnianymi paletami. W sumie znaleziono 93 kilogramy amfetaminy, prawie 20 kilogramów kokainy i prawie 5 kilogramów ketaminy.
“Może się to wydawać nieco dziwne, aby przemycać narkotyki w ten sposób, ale boczne skrzynki są łatwo dostępne z zewnątrz. Kierowca może wtedy twierdzić, że jest niewinny i że ktoś inny musiał podłożyć nielegalny ładunek”, powiedział Erik Friberg, kierownik jednostki w wydziale karnym służb celnych, w komunikacie prasowym.
Wartość uliczna narkotyków została oszacowana na 38 milionów koron szwedzkich, a mężczyzna, który jest obywatelem Serbii, został oskarżony o szczególnie poważny przemyt narkotyków.
- Nowe kontrowersyjne prawo wchodzi w życie w Szwecji
- Tragiczny incydent w Södertälje: Śmierć dwojga dzieci w domowym zdarzeniu
- Rosną trudności finansowe wśród mieszkańców Szwecji: Milion zmuszony do oszczędności
- Atak podczas spotkania politycznego w Szwecji: Premier Ulf Kristersson potępia przemoc
- Tragiczny wypadek w Finlandii: 10-latek zginął potrącony przez traktor