Szwedzki ekonomista Tino Sanandaji ujawnił, że chociaż liczba zgłoszonych przestępstw w Szwecji utrzymuje się na dość stałym poziomie, dotkliwość przestępstw i ich brutalność wzrosła w XXI wieku.
Sanandaji opublikował statystyki na swojej stronie na Facebooku, stwierdzając, że podczas gdy Szwedzi zauważają wzrost brutalnych przestępstw, rząd wskazał, że ogólny wskaźnik przestępstw jest tylko nieznacznie wyższy niż w latach 90.
Powołując się na badanie Cambridge Journal of Evidence-Based Policing z marca tego roku, Sanandaji stwierdził, że wskaźnik szkód spowodowanych przestępczością (Crime Harm Index – CHI) dla Szwecji w rzeczywistości znacznie wzrósł od roku 2000.
Crime Harm Index ocenia przestępstwa przypisując im odpowiednią wagę, morderstwa i gwałty mają większą wagę niż drobna kradzież lub wandalizm.
“Jedną z ulubionych sztuczek kryminologów i dziennikarzy jest obwinianie “zwiększonego wskaźnika rejestracji”, podczas gdy inną jest porównywanie drobnych przestępstw, takich jak kradzieże, ze wzrostem poważnej przemocy, co jest zasadą, którą można nazwać “równą wartością wszystkich przestępstw” – powiedział Sanandaji.
Tino Sanandaji skrytykował ministra sprawiedliwości Morgana Johanssona, twierdząc: “Więc jeśli Malmö odnotuje o 10 mniej przypadków kradzieży kieszonkowej, ale o 9 więcej morderstw i wybuchów mieszkaniowych, Morgan Johansson z dumą tweetuje, że Malmö stało się bezpieczniejsze.”
Na początku tego roku szwedzka telewizja SVT poinformowała, że liczba strzelanin wzrosła w pierwszych trzech i pół miesiącach 2020 r. w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego, pomimo wybuchu epidemii wirusa Wuhan i dużej operacji policyjnej skierowanej przeciwko gangom, zatytułowanej Operacja Rimfrost.