Władze gminy Hörby, na południu Szwecji, zapowiedziały, że nie będą dłużej wywieszać flagi osób LGBTQ przed ratuszem miejskim. Cecilia Bladh, burmistrz miasta, informuje, że w tym miejscu zawisną inne flagi: państwowa oraz miejska.
„Szwedzka flaga obejmuje wszystkich, także gejów i lesbijki, i właśnie ona zostanie wywieszona przed ratuszem”, tłumaczy Bladh w rozmowie z SVT.
Decyzję skrytykował Renaldo Tirone, polityk partyjny Socialdemokraterna:
„Ten krok podjęty został na podstawie własnych poglądów, jest decyzją o charakterze ideologicznym. W ostatniej kadencji uhonorowaliśmy mieszkające w Szwecji mniejszości, w tym osoby LGBTQ. Hörby wyrobił sobie złą renomę. Wątpię, żeby miało to ulec poprawie.”
W 2019 roku podobne stanowisko w sprawie flagi LGBTQ (związanej z dumą gejowską) przedstawili członkowie rady miejskiej Sölvesborg. Tu również zdecydowano zaprzestać wywieszania flagi osób nieheteronormatywnych. Louise Erixon, polityk Szwedzkich Demokratów, wyjaśniała wtedy, że zależy jej na „powrocie do tradycyjnych wartości”:
„Dla nas istotna jest tradycja. Wiem, że spora grupa seniorów w Sölvesborgu ma podobne zdanie.”
Z kolei w gminie Södertälje w 2018 r. flagę osób LGBTQ trzeba było zdjąć z innego powodu. Stale padała ofiarą aktów wandalizmu, których dopuszczała się tutejsza społeczność imigrancka. Próbowano ją nawet podpalić.
Szwecja od lat uchodzi za jeden z najbardziej postępowych krajów Europy i od dawna jest też przyjazna osobom LGBTQ. Społeczność gejów, lesbijek, biseksualistów i osób transpłciowych wspierają państwowe media, a nawet Kościół Szwecji.