Wczoraj wieczorem nie odbył się strajk pilotów. Zamiast tego SAS i związek zawodowy pilotów kontynuują negocjacje nad nowym porozumieniem.
Piloci linii lotniczych SAS mieli rozpocząć strajk o północy, jeśli kierownictwo SAS i związek zawodowy nie dojdą do porozumienia. Po intensywnych negocjacjach konflikt pozostaje, ale strajk zostaje odroczony – na 72 godziny.
“SAS i norweski związek zawodowy pilotów zgadzają się na kontynuowanie negocjacji przez trzy dni. To była intensywna praca, aby znaleźć rozwiązanie”, poinformował norweski mediator krajowy Mats Wilhelm Ruland.
Minęły prawie trzy tygodnie, odkąd Szwedzki Związek Pilotów złożył w Instytucie Mediacji ostrzeżenie przed strajkiem, po tym jak strony nie doszły do porozumienia w sprawie nowego układu zbiorowego. SAS w odpowiedzi na strajk pilotów zapowiedział również lokaut na Arlandzie, co oznaczałoby, że pracownicy zostaną pozbawieni pracy.
Według SAS w przypadku strajku mogłoby ucierpieć od 20 000 do 30 000 pasażerów dziennie. Strony nie ujawniały szczegółów negocjacji.
- Szwedzi przedłużają lato i masowo wyjeżdżają za granicę późnym latem i jesienią
- Odwrócenie fali przestępczości w Szwecji zajmie co najmniej dekadę, twierdzi minister sprawiedliwości
- Szwedzka Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed nową decyzją: „30 procent do komornika”
- Kolejny alarm dronowy na lotnisku Arlanda – trzeci dzień z rzędu
- Trzy branże w Szwecji, które tej jesieni wołają o pracowników