Platforma OnlyFans znalazła się w centrum nowej debaty politycznej w Szwecji. Socjaldemokraci domagają się zakazu działalności serwisu i ostrzejszych przepisów dotyczących cyfrowej prostytucji. Rząd zapowiada zmiany w prawie, ale Partia S chce pójść o krok dalej.
Cel: powstrzymać kupowanie usług seksualnych online
Zgodnie z nowym rządowym projektem ustawy:
- ma być zabronione płacenie za udział w czynnościach seksualnych przed kamerą,
- karane ma być wpływanie na treści erotyczne w zamian za pieniądze,
- możliwa będzie kara więzienia za tego typu działania.
Jednak socjaldemokraci uważają, że projekt nie idzie wystarczająco daleko.
OnlyFans „prostytucją w nowym przebraniu”
W artykule opublikowanym w Expressen posłanki Teresa Carvalho i Sanna Backeskog piszą:
„Platformy takie jak OnlyFans umożliwiają kupowanie usług seksualnych za pomocą jednego kliknięcia. Nie jest to nowe zjawisko – to prostytucja w nowym przebraniu”.
Ich zdaniem:
- zgody nie można kupić – także w internecie,
- cyfrowa branża seksualna nie jest wyrazem wolnej woli,
- to często początek drogi do przemocy, uzależnień i chorób psychicznych.
Propozycje Partii Socjaldemokratycznej
Postulat | Obecna luka |
---|---|
Zakaz działania platform takich jak OnlyFans | Brak przepisów zakazujących płatne platformy erotyczne |
Traktowanie płacenia za treści erotyczne jak kupowania seksu | Możliwość uniknięcia odpowiedzialności przez subskrybentów |
Kara za reklamowanie treści erotycznych w Szwecji | Brak kary dla pośredników cyfrowych |
Reakcja platformy OnlyFans
Serwis OnlyFans odniósł się do propozycji nowego prawa. W kwietniu portal SvD poinformował, że platforma poprosiła o spotkanie z ministrem sprawiedliwości Gunnarem Strömmerem.