W sobotę w nocy w północnej Szwecji pomiędzy Piteå i Skellefteå, 45 kilometrów od wybrzeża zatoki Botnickiej, miało miejsce trzęsienie ziemi.[sociallocker]
Trzęsienie miało siłę 3.9 w skali Richtera, chociaż Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne(EMSC) podało wartość 4,2.
Według szwedzkich sejsmologów rejon Zatoki Botnickiej ”wykazuje relatywnie wysoką aktywność sejsmiczną, ale tak dużego trzęsienia nie było tam od 100 lat.”
Według regionalnych gazet wydawanych w północnej Szwecji nikt nie został ranny a trzęsienie spowodowało tylko niewielkie straty materialne.
Paul Connolly, korespondent portalu The Local w północnej Szwecji, mieszkający na terenie objętym trzęsieniem donosi, że wystąpiło ono dokładnie o 22:55.
„Cały budynek się zatrząsnął, ale pomyślałem, że to nasza stara pralka szaleje w piwnicy. Znam osoby, które były wtedy na zewnątrz i mówiły, że ziemia trzęsła się pod ich stopami przez 30 sekund. To by mnie mocno przeraziło.”
Jeden z mieszkańców Piteå powiedział EMSC „Cały dom zadrżał i trząsł się przez 30 sekund. To był mocny, dudniący hałas. Następnie wszystko ustało. Były wcześniej trzęsienia, ale nigdy tak duże i tak długie. Strasznie się przestraszyłem, ja i mój kot.”
Kolejny świadek z Umeå powiedział „Czułem jakby ciągnik wjechał mi do mieszkania, ściany się zakołysały a dach zaczął głośno skrzypieć.”
Trzęsienia ziemi są na tyle mocne, by dało się je odczuć, w Szwecji są rzadkim zjawiskiem. W ciągu roku zdarzają się średnio 3 trzęsienia o sile 3,0 stopni, ale w większości pozostają niezauważone.
We wrześniu 2014 roku w centralnej Szwecji miało miejsce trzęsienie o sile 4,1 stopnia w skali Richtera. Według sejsmologów było to największe trzęsienie w ciągu ostatnich 100 lat. W 1904 roku na zachodnich wyspach Koster wystąpiły wstrząsy o sile 5,5 w skali Richtera.[/sociallocker]