W rosyjskich mediach Szwedzcy Demokraci są przedstawiani jako partia przychylna Rosji, ale której współpraca z nowym rządem nie przyniesie Rosji korzyści.
Artykuł w rosyjskiej gazecie „Izvestia„, bliskiej reżimowi kraju, opowiada o historii Szwedzkich Demokratach i nowym wpływie na szwedzką politykę, jaki partia ta zyskuje dzięki współpracy z partiami rządowymi Umiarkowanymi, Chrześciańskimi Demokratami i Liberałami.
Artykuł określa Szwedzkich Demokratów jako prawicową partię ekstremistyczną, która „w ciągu ostatnich 17 lat została odsunięta od władzy na wszelkie możliwe sposoby”.
„Było to częściowo korzystne dla Szwedzkich Demokratów (nie być w rządzie, przyp. red.), ponieważ nie ponoszą oni pełnej odpowiedzialności za niepowodzenia, gdy nie są w rządzie, podczas gdy ich wpływy są bardzo duże”, powiedziała Natalia Plevako, która jest przedstawiana jako „ekspert ds. Szwecji”, pracująca w Instytutucie Europy Rosyjskiej Akademii Nauk.
W artykule stwierdza się, że Szwedzcy Demokracji w przeszłości była pozytywnie nastawiona do Rosji, ale nazwanie partii prorosyjską byłoby „wielką przesadą”. Natalia Plevako zauważa między innymi, że poszczególni członkowie partii w ostatnich latach wypowiadali się pozytywnie o Rosji, ale twierdzi, że partia nie różni się od innych pod względem ogólnego stosunku do Rosji.
W artykule zauważono również, że wiosną 2023 roku Szwecja będzie przez sześć miesięcy sprawować prezydencję w Radzie Ministrów UE, ale „wpływ szwedzkich demokratów, który w przeszłości sprzyjał Rosji, nie będzie odgrywał żadnej roli w postawie Szwecji wobec Rosji”.
Szwedzcy Demokracji spotkają się z ostrą krytyką innych szwedzkich partii parlamentarnych za swoje poglądy na temat Rosji. Tuż przed wyborami, na konferencji prasowej z udziałem ówczesnych ministrów Petera Hultqvista i Andersa Ygemana, Socjaldemokraci odznaczyli ją jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Lider partii szwedzkich demokratów Jimmie Åkesson był wielokrotnie krytykowany po tym, jak w lutym tego roku – krótko po inwazji Rosji na Ukrainę – w programie „30 minut” telewizji SVT odpowiedział, że „nie chciałbym żadnego z nich jako premiera lub premiera Szwecji” na pytanie, kogo wybrałby pomiędzy Bidenem a Putinem.
Jednocześnie Åkesson powiedział, że Rosja jest społeczeństwem autorytarnym i że wybiera amerykański system społeczny zamiast rosyjskiego. Szwedzcy Demokraci twierdzą, że partia wcale nie jest prorosyjska, że wręcz przeciwnie – niestrudzenie krytykuje ten kraj, a poszczególni posłowie, którzy wyrażali pozytywne opinie o Rosji, musieli odejść.
- Rosyjska dezinformacja uderza w Danię: fałszywa plotka o śmierci duńskiego instruktora F-16
- Trump wysyła wiadomość do Danii – „całkowicie przekonany”
- Wysokie koszty leków zniechęcają Szwedów do ich wykupywania
- Rosyjski samolot-widmo odkryty na szwedzkim wybrzeżu
- Niezwykłe zjawisko pogodowe w Norwegii: rekordowe temperatury w styczniu