Według nowego raportu, wielu młodych ludzi w Szwecji wykorzystuje sztuczną inteligencję do oszukiwania w szkole.
W najnowszym raporcie “Powrót do szkoły”, firma badawcza analizuje nastawienie młodzieży w wieku 15-24 lat do nadchodzącego semestru jesieni oraz ich stosunek do sztucznej inteligencji w kontekście edukacji.
Zaskakujące wyniki wskazują, że ponad połowa (54%) z 1000 respondentów przyznała się do wykorzystywania sztucznej inteligencji w sposób, który uważali za niedozwolony w kontekście zadań szkolnych. “Jestem nieco zaskoczony, że jest to tak duża liczba”, komentuje Ulrik Hoffman, dodając, że wiele osób nie jest świadomych ewentualnych zasad dotyczących korzystania z AI w edukacji.
Wskazuje przy tym, że sztuczna inteligencja to nie tylko narzędzia typu Chat GPT, ale również aplikacje do gotowania, ćwiczeń, pisania poezji czy edycji obrazów. Z raportu wynika, że 40% uczniów nie jest pewnych, czy ich szkoła posiada zasady dotyczące korzystania z AI, 33% jest przekonanych, że takie zasady istnieją, natomiast 27% twierdzi, że ich szkoła nie posiada żadnych regulacji w tej kwestii. W obliczu tych danych, wiele placówek edukacyjnych będzie musiało podjąć decyzje dotyczące korzystania z sztucznej inteligencji w procesie nauczania.
Niejasność wokół wykorzystania sztucznej inteligencji w edukacji stała się tematem gorących dyskusji. Peter Karlberg, doradca ds. edukacji w Szwedzkiej Narodowej Agencji Edukacji, w wywiadzie udzielonym w sierpniu dla agencji informacyjnej TT, zaznaczył, że agencja nie zamierza krytykować korzystania z AI w edukacji.
Zamiast tego zachęca nauczycieli do przemyślenia i dostosowania swoich metod pracy. Ulrik Hoffman podkreśla, że wyznaczenie jasnych granic, które określą, co można uznać za nieuczciwe wykorzystanie AI, stanowi wyzwanie. “Sztuczna inteligencja odgrywa kluczową rolę w życiu młodych ludzi, nie tylko w kontekście edukacyjnym. To nie tylko narzędzie do oszukiwania, ale integralna część ich codzienności”, mówi Hoffman. W obliczu tych obserwacji, edukacja musi dostosować się do rosnącej roli technologii w życiu uczniów.
Kwestia wykorzystania sztucznej inteligencji w edukacji budzi wiele kontrowersji. Hoffman zwraca uwagę, że różnice w postrzeganiu tego, co jest oszustwem, mogą wynikać z różnic pokoleniowych. “Kiedy uczniowie sięgają po telefon podczas testu, aby znaleźć odpowiedź, jest to oczywiste oszukiwanie. Ale czy korzystanie z narzędzia do sprawdzania pisowni w programie Word różni się od prośby skierowanej do Chat GPT o korektę tekstu?”, pyta retorycznie.
Wskazuje, że jedno z tych narzędzi jest akceptowane od lat, podczas gdy drugie może być postrzegane jako nieuczciwe. Hoffman podkreśla konieczność opracowania polityki dotyczącej sztucznej inteligencji w szkołach, ale w sposób, który uwzględniałby głos uczniów. “Nie możemy zakładać, że krajowa polityka AI stworzona dzisiaj będzie nadal aktualna za 10 lat. Musimy być gotowi na jej ewolucję”, dodaje.
- Nowa dopłata do samochodów elektrycznych w Szwecji skierowana do wybranych grup
- Jesienny budżet rządu Szwecji: obniżki podatków i wsparcie dla emerytów
- Największa od pięciu lat operacja przeciwko nadmiernej prędkości w Szwecji
- Możliwy zakaz zagranicznych podróży – oto pełna lista krajów odradzanych przez szwedzkie MSZ
- Szwedzki bank ostrzega: „Bezpośrednie ryzyko” dla Szwecji, jeśli Donald Trump wygra wybory prezydenckie w USA