Komisarz Praw Człowieka Rady Europy wezwał Szwecję do wprowadzenia poprawek w prawie azylowym, zwłaszcza w kwestii nieletnich bez opieki.
Szwecja musi ‘wyjść poza tryb pomocy w niebezpieczeństwie’ w traktowaniu uchodźców, powiedział Nils Muižnieks. Komisarz Praw Człowieka Rady Europy wygłosił takie zdanie na koniec pięciodniowej wizyty w Szwecji.
Komisarz pochwalił Szwecję za jej ‘wiodącą rolę’ w pomocy dla uchodźców oraz w walce z terroryzmem i ekstremistami. Ostrzegł jednak również, że kraj ten musi teraz dostosować swoją postawę do zmniejszającej się liczby składanych wniosków azylowych.
Po rekordowych 163,000 wniosków złożonych w 2015 roku, szwedzki rząd wprowadził tymczasowe prawa dotyczące uchodźców, które nałożyły ograniczenia na program łączenia rodzin oraz powodują, że osoby, które otrzymają status uchodźcy dostają tylko tymczasowe zezwolenie na pobyt w kraju.
Muižnieks powiedział, że takie ograniczenia mogą utrudniać integrację i dodał, że powinno się jak najszybciej zmienić przepisy dotyczące łączenia rodzin.
Co więcej powiedział, że szwedzkie władze koniecznie muszą ‘zapewnić osobom, których podania azylowe odrzucono, a których nie można odesłać do swoich krajów i są one zagrożone skrajnym ubóstwem, traktowanie zgodne z prawami człowieka, czyli zapewnić im podstawowe potrzeby takie jak dach nad głową, ubrania i jedzenie.’
Podczas jego wizyty, z której powstanie jeszcze obszerny raport, komisarz spotkał się z lokalnymi władzami a także z uchodźcami, między innymi z nieletnimi Afgańczykami, którzy przybyli do Szwecji bez opiekunów.
Muižnieks powiedział, że władze zawsze powinny się kierować najlepszym interesem dzieci, a w przypadkach wątpliwości czy osoby przybywające rzeczywiście są nieletnie, powinno się ‘stosować większe zaufanie.’
„Takie przypadki powinny być rozpatrywane szybciej, aby uniknąć długiego czasu oczekiwania, które powoduje ogromny stres; teraz kiedy liczba przyjeżdżających spadła władze powinny wzmocnić swoją opiekę na tymi młodymi ludźmi,” dodał komisarz.