Pięciu mężczyzn należących do gangu zostało postawionych przed sądem. Wykorzystali oni wyspę Ven jako przystanek w przewozie narkotyków z Danii do Szwecji.
Ven leży pomiędzy Zelandią a Skanią, w cieśninie Sund. To popularny ośrodek turystyczny, na co dzień znany jako miejsce błogie i spokojne. Dwaj gangsterzy przewozili narkotyki z miejscowości Rungsted, znajdującej się w Danii. Podróżowali łodzią hybrydową.
Do przetransportowania mieli 28 kg czystej amfetaminy, 3 kg kokainy oraz 5 kg MDMA.
Jeden z mężczyzn usłyszał zarzuty obmyślenia trasy – był „mózgiem” całej operacji. Drugi, który sterował łodzią, będzie sądzony za fizyczny transport narkotyków. Członkowie gangu mieli trzech wspólników.
„Każdy z nich miał przypisaną konkretną rolę – popełnili przestępstwo razem, wspólnymi siłami. Przemyt był działaniem zaplanowanym, wszyscy byli w zupełności świadomi swoich czynów”, powiedziała prokurator Ulla Karlbrink podczas rozprawy, która odbyła się w Sądzie Rejonowym w Lund we wtorek.
Gangsterzy zostali przyłapani na gorącym uczynku w wiosce Kyrkbacken, na zachodzie wyspy. Jeden z okolicznych mieszkańców widział, jak podejrzani mężczyźni wyładowują z łodzi torby. Gdy uznał, że mogą być niebezpieczni, zawiadomił o sprawie straż przybrzeżną.
Straż przybrzeżna zatrzymała łódź w drodze powrotnej do Danii i powiadomiła o wszystkim organy celne oraz policję. Do rewizji doszło w szwedzkiej miejscowości Landskrona.
Dwóch mężczyzn pochodzi z Halmstad, dwóch z Trollhättan. Jeden to mieszkaniec Uddevalli. Wszyscy twierdzą, że są niewinni.
Wyspa Ven cieszy się sporą popularnością wśród turystów. Często przybywają tu m.in. rowerzyści. W 1580 roku duński astronom, Tycho Brahe, założył tu swoje obserwatorium.