We wtorek rano premier Magdalena Andersson odwiedziła Södertälje i spotkała się z ustępującym radnym Boelem Godnerem oraz Caroline Aspegren, szefową policji w Södertälje. Premierowi przedstawiono lokalny obraz mrocznych wydarzeń w mieście po wielu strzelaninach, które miały miejsce w krótkim czasie.
“Po okresie względnego spokoju, Södertälje zostało dotknięte brutalną i bezwzględną spiralą przemocy”, powiedziała Magdalena Andersson na konferencji prasowej po spotkaniu.
Następnie opisała, że strzelaniny przerażają całe społeczności, których mieszkańcy boją się wypuszczać dzieci na zewnątrz lub wychodzić wieczorami, a gangi stanowią zagrożenie dla każdego, kto stanie im na drodze. “Jest to również zagrożenie dla całej Szwecji, dla naszej wspólnoty i naszego modelu społeczeństwa” – powiedziała Magdalena Andersson.
“Migracja na dużą skalę połączona ze zbyt małą integracją przyczyniła się do segregacji, która obecnie sprzyja powstawaniu gangów przestępczych, które mogły się zakorzenić, rozrastać i rozprzestrzeniać swoją truciznę. Chciałbym, żebyśmy zrobili więcej w tej sprawie, a to oczywiste, że było to potrzebne. Zakładam, że nowy rząd podejmie teraz więcej kroków, aby nie tylko wprowadzić cięcia w karach, ale także zapewnić podjęcie zdecydowanych działań w celu zmniejszenia segregacji i różnic ekonomicznych.” – powiedziała premier.
To, co Boel Godner nazywa “czarnymi tygodniami Södertälje“, rozpoczęło się 23 września, kiedy 20-letni mężczyzna został poważnie ranny w strzelaninie w dzielnicy Saltskog. Kilka dni później kolejny mężczyzna został postrzelony i ranny. Od tego czasu miały miejsce trzy śmiertelne strzelaniny, dwie w Ronnie i jedna w Saltskog. Ofiarami są wszyscy trzej mężczyźni: dwóch 19-latków i mężczyzna w wieku 40 lat.
W areszcie przebywa kilku mężczyzn podejrzanych o udział w śmiertelnych strzelaninach. Uważa się, że za tymi wydarzeniami stoi walka o władzę w tzw. sieci Södertäljen, w której różne frakcje strzelają do siebie.