W nocy z wtorku na środę w stolicy Szwecji doszło do potężnego wybuchu. Był on tak silny, że w wypadku ucierpiało co najmniej kilka osób.
Sprawę nagłośniły lokalne media, między innymi dziennik „Aftonbladet”.
Vinsta to dzielnica Sztokholmu, położona w zachodniej części miasta. Jest terenem w znacznej mierze przemysłowym. Właśnie tutaj miała miejsce eksplozja.
W ciągu nocy policjanci odebrali kilka telefonów od ludzi, którzy znajdowali się w feralnej okolicy. Dzwoniący skarżyli się na „donośny hałas”. Jak wyjawił Fredrik Andersson – reprezentujący szwedzką policję – do wybuchu doszło ok. godz. 01:00 w nocy.
Do szpitala przetransportowano kilka poszkodowanych osób. Większość cierpiała z powodu nieznacznych obrażeń. W ciele jednego z poszkodowanych tkwiły kawałki rozbitego szkła.
Teren został ogrodzony przez policję; natychmiast wszczęto dochodzenie. Przesłuchiwani są okoliczni mieszkańcy. Na razie nie ustalono jeszcze, co spowodowało eksplozję.
To nie pierwszy raz, kiedy w Sztokholmie wydarzył się podobny incydent. Kilka tygodni temu eksplodował autobus (bez pasażerów) w centrum Sztokholmu. Kierowca zdołał ujść z życiem – w porę opuścił bowiem pojazd.