Jeżeli mieszkacie w Szwecji i korzystacie z usług Postnord, w okresie świąt Bożego Narodzenia spodziewajcie się zmian – niestety, wcale nie pozytywnych. Opłaty pocztowe oraz koszt wysyłki mogą być droższe niż rok temu.
Postnord to największy operator pocztowy działający na terenie Skandynawii. W Szwecji z jego usług korzystają miliony ludzi. Firma planuje jednak podnieść cenę za swoje usługi.
W okresie przedświątecznego zamieszania wprowadzone zostaną opłaty za „dodatkową pojemność” paczek oraz nadplanowy transport. Specjalne opłaty mają obowiązywać począwszy od 15 listopada aż do końca roku.
Obejmą więc Czarny Piątek – nieoficjalne święto handlu detalicznego, w Szwecji celebrowane od 2014 roku – i Boże Narodzenie. Dodatkowe koszty wyniosą 4 korony które obejmą klientów biznesowych – a indywidualnych już nie.
Wpłynie to na sprzedaż internetową, a także na funkcjonalność takich serwisów, jak MyPack Collect, MyPack Home, Return Drop Off czy Return Pickup.
Postnord uznał, że klientom kupującym przez internet jest winien wyjaśnienie.
Rzecznik firmy tłumaczy, że „dodatkowe opłaty sezonowe obowiązują już w wielu innych krajach, a przy tym stosowane są przez różne gałęzie handlu i gospodarki”.
Firma dąży do tego, by świąteczny zamęt i wzrost kosztów nie przyczyniły się do opóźnień w dostawach. Wynajęto dodatkowe pojazdy i zatrudniono rezerwowych dostawców. Placówki Postnord będą też zachęcały klientów dłuższymi godzinami otwarcia.