Jak donosi lokalny dziennik Corren, 16-letni mieszkaniec gminy Mjölby w środkowej Szwecji stanął przed sądem po tym, jak 4 czerwca tego roku został przyłapany na znacznym przekroczeniu dozwolonej prędkości ciągnika siodłowego.
Zdarzenie miało miejsce, gdy patrol policji zauważył ciągnik siodłowy poruszający się z prędkością znacznie przekraczającą dozwolone 30 km/h. Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o podjęciu pościgu. „Sprawdziłem prędkościomierz i zauważyłem, że osiągnęliśmy prędkość 200 km/h, dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że doganiamy ciągnik”, relacjonuje jeden z policjantów w oficjalnym raporcie.
Po trzech kilometrach pościgu, młody kierowca zdecydował się zatrzymać. Oprócz przekroczenia prędkości, 16-latek jest również podejrzany o jazdę bez odpowiednich uprawnień oraz naruszenie przepisów dotyczących rejestracji pojazdów.
Mimo dowodów i relacji funkcjonariuszy, młodzieniec zaprzecza zarzutom. Twierdzi, że nie przekroczył dozwolonej prędkości 30 km/h. Sprawa będzie teraz przedmiotem dalszych postępowań sądowych.
- Słaba korona szwedzka zmienia kierunki podróży: Wzrost popularności Europy Wschodniej
- Donald Trump chwali szwedzki system szkolnictwa
- Finlandia: Sześcioletni chłopiec zginął w wypadku na placu budowy
- Strzelanina w centrum handlowym w Szwecji: Jeden mężczyzna postrzelony, jedna osoba aresztowana
- Kierowca ze Sztokholmu może zapłacić grzywnę w wysokości 27 000 koron za niezawiadomienie o kolizji z jeleniem