Jak donosi lokalny dziennik Corren, 16-letni mieszkaniec gminy Mjölby w środkowej Szwecji stanął przed sądem po tym, jak 4 czerwca tego roku został przyłapany na znacznym przekroczeniu dozwolonej prędkości ciągnika siodłowego.
Zdarzenie miało miejsce, gdy patrol policji zauważył ciągnik siodłowy poruszający się z prędkością znacznie przekraczającą dozwolone 30 km/h. Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o podjęciu pościgu. „Sprawdziłem prędkościomierz i zauważyłem, że osiągnęliśmy prędkość 200 km/h, dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że doganiamy ciągnik”, relacjonuje jeden z policjantów w oficjalnym raporcie.
Po trzech kilometrach pościgu, młody kierowca zdecydował się zatrzymać. Oprócz przekroczenia prędkości, 16-latek jest również podejrzany o jazdę bez odpowiednich uprawnień oraz naruszenie przepisów dotyczących rejestracji pojazdów.
Mimo dowodów i relacji funkcjonariuszy, młodzieniec zaprzecza zarzutom. Twierdzi, że nie przekroczył dozwolonej prędkości 30 km/h. Sprawa będzie teraz przedmiotem dalszych postępowań sądowych.
- Elon Musk i ryzyko ingerencji w szwedzkie wybory parlamentarne w 2026 roku
- Ostrzeżenie dla właścicieli psów w Szwecji: groźne kości do gryzienia
- Nowe zmiany w umowach na energię elektryczną – co czeka szwedzkie gospodarstwa domowe?
- Wyższa kaucja za puszki i butelki w Szwecji od 2025 roku
- Wrażliwe dane z aplikacji trafiły do amerykańskiej firmy zajmującej się handlem danymi