AstraZeneca zapłaciła rosyjskim lekarzom 621 milionów koron szwedzkich w 2022 i 2023 roku, jak podaje The Times.
Brytyjsko-szwedzki gigant farmaceutyczny AstraZeneca zapłacił rosyjskim lekarzom 45 milionów funtów (621 milionów koron szwedzkich) od czasu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, donosi The Times. Firma dokonała płatności w wysokości około 24,4 miliona funtów w 2022 roku i 20,6 miliona funtów w 2023 roku, wynika z analizy danych firmy opublikowanych w języku rosyjskim przez The Times.
Podwójnie notowana w Londynie i Sztokholmie
AstraZeneca jest podwójnie notowana na giełdach w Londynie i Sztokholmie i jest największą spółką na obu giełdach pod względem kapitalizacji rynkowej. Zgodnie z danymi, znaczna część płatności została przeznaczona na planowanie lub prowadzenie badań i prób w Rosji, ale kwoty te zostały również wydane na opłaty konsultingowe, darowizny, granty, sponsoring oraz organizację wydarzeń naukowych.
Produkcja i rozwój leków, które AstraZeneca prowadzi w Rosji, wykracza poza te liczby. Zgodnie z informacjami na stronie internetowej firmy, AstraZeneca produkuje leki w rosyjskim obwodzie kałuskim, zatrudniając 2000 pracowników w Rosji.
„Ani do zaakceptowania, ani do obrony”
AstraZeneca już wcześniej uzasadniała swoją decyzję o pozostaniu w Rosji, tłumacząc, że każdy ma prawo do dostępu do leków.
„Nie jest ani akceptowalne, ani uzasadnione, aby duże brytyjskie międzynarodowe firmy farmaceutyczne nadal działały w Rosji, podczas gdy Wielka Brytania aktywnie wspiera Ukrainę w jej obronie przed rosyjską agresją” – powiedział The Times Andrii Onopriienko z Kijowskiej Szkoły Ekonomii, który prowadzi stronę internetową Leave Russia, śledzącą zachodnie firmy pozostające w Rosji.
„W obliczu brutalnej wojny ich stała obecność i wkład finansowy w rosyjską gospodarkę wyraźnie kontrastuje z politycznym, wojskowym i moralnym wsparciem Wielkiej Brytanii dla Ukrainy” – dodał Onopriienko.