Polskie samorządy są coraz bardziej przekonane do nowych technologii. Nic dziwnego, „inteligentne” miasta na całym świecie zapewniają mieszkańcom wygodę oraz oszczędność czasu.
74% przedstawicieli samorządów i spółek miejskich zamierza zainwestować w rozwiązania Smart City i sięgnąć w tym celu po dotacje unijne. „W tej chwili nie istnieje fundusz nastawiony wyłącznie na rozwój »inteligentnych« miast. Dlatego środki pieniężne należy czerpać z unijnej polityki spójności. Do wykorzystania jest pula o wartości 82,5 mld euro” – mówi serwisowi Przemysław Wojtkiewicz z firmy Integrated Solutions.
Smart City wykorzystuje nowe technologie w codziennym funkcjonowaniu miasta, np. sterowanie sieciami energetycznymi, transportem publicznym czy wodociągami. Rozwiązania muszą spełniać potrzeby ludzi i usprawniać ich codzienne życie w aglomeracji. Korki to jeden z największych problemów, z którym borykają się miasta. Wyjściem są tani i szybki transport publiczny oraz rozbudowana infrastruktura rowerowa. Przyczyniają się one do spadku liczby aut – ludzie przesiadają się do dużo tańszej komunikacji miejskiej – oraz poziomu zanieczyszczenia spalinami.
Obecnie coraz popularniejsze stają się systemowo zarządzana „inteligentna” sygnalizacja świetlna, odliczająca, ile czasu pozostało do zmiany koloru światła, oraz systemy informacji parkingowej, dzięki którym kierowca dowiaduje się o liczbie wolnych miejsc na parkingach w centrum miasta. Te rozwiązania przyczyniają się do tego, że możemy reagować szybciej, a ruch drogowy odbywa się sprawniej.