W 2022 roku naukowcy z Polski dokonali niezwykłego odkrycia na cmentarzu w miejscowości Pień koło Dąbrowy Chełmińskiej. Na XVII-wiecznym cmentarzysku natrafili na grób młodej kobiety, której sposób pochówku wskazuje, że mogła być uznawana za zagrożenie dla żywych. Kobieta, nazwana przez naukowców „Zosią”, została pochowana z sierpem wokół szyi i kłódką na palcu u stopy, co miało powstrzymać ją przed powrotem ze świata zmarłych.
Czy Zosia mogła być Szwedką?
Analiza izotopu strontu w szkliwie zębów Zosi, przeprowadzona przez naukowców z Albuquerque w Nowym Meksyku, wskazuje, że kobieta mogła pochodzić z południowej Szwecji lub z Doliny Górnego Renu. Antropolog Paige Lynch wyjaśnia, że skład chemiczny szkliwa sugeruje, iż spędziła dzieciństwo poza Polską. Przypuszczenie to ma sens, zwłaszcza w kontekście historii – w XVII wieku Polska i Szwecja były w stanie wojny, a wojna pozostawiała po sobie liczne napięcia między narodami. Być może to pochodzenie kobiety wpłynęło na sposób jej pochówku.
Makabryczny pochówek Zosi – sierp, kłódka i przekonania ludowe
Zosia została pochowana z sierpem skierowanym ostrzem ku szyi oraz kłódką przy dużym palcu lewej stopy. Praktyka ta miała na celu uniemożliwienie wstania z grobu i komunikacji ze światem żywych, co według naukowców mogło wynikać z lokalnych wierzeń dotyczących duchów i upiorów. Dr Dariusz Poliński, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i kierownik prac archeologicznych, wyjaśnia, że chociaż dziś określa się te praktyki jako antywampiryczne, w XVII wieku nie używano jeszcze pojęcia „wampir”.
Według Polińskiego mieszkańcy obawiali się raczej demonów przypominających późniejsze wampiry, takich jak strzygi, które mogły rzekomo przynosić nieszczęście czy choroby. Zosia mogła być ofiarą takich przekonań. Naukowiec dodaje, że jej ciało wykazywało ślady choroby, być może nowotworowej, co mogło wywołać lęk i podejrzliwość wobec niej jeszcze za życia.
Rekonstrukcja twarzy Zosi – powrót do przeszłości dzięki technologii
Szwedzki archeolog i artysta Oscar Nilsson, który specjalizuje się w rekonstrukcji historycznych twarzy, odtworzył oblicze Zosi na podstawie danych anatomicznych i genetycznych. Proces ten pozwala odtworzyć rysy twarzy i charakterystyczne cechy fizyczne osób żyjących setki lat temu, co pomaga ożywić ich historię. Popiersie Zosi zostanie przekazane do Polski i zaprezentowane w Bydgoszczy już za miesiąc, umożliwiając mieszkańcom spojrzenie w twarz kobiecie z przeszłości.
Rekonstrukcja Nilssona jest nie tylko artystycznym osiągnięciem, lecz także głęboką podróżą w historię, pozwalającą na osobisty kontakt z przeszłością. Jak mówi sam artysta, każdy z jego projektów jest próbą odnalezienia ludzkiej historii w zapomnianych twarzach.
Znaczenie odkrycia – ślady dawnych wierzeń i historii Europy
Odkrycie Zosi przypomina o mrocznych wierzeniach XVII-wiecznej Europy oraz o skomplikowanych stosunkach między narodami. Sposób pochówku i strach przed „powracającymi zmarłymi” daje wgląd w ówczesne przekonania i obawy, które czasami wykraczały poza racjonalne myślenie.
Oglądaj cały odcinek Vetenskapens värld: Vampyrernas gravfält na SVT Play
- Szwecja: Młodzi mają większe szanse na własne mieszkanie? Nowe dane
- Szwecja: Minister finansów zaostrza przepisy dla banków w walce z oszustwami
- Podatnicy dopłacą do nowej energetyki jądrowej w Szwecji? Rządowy plan budzi kontrowersje.
- Polski minister spraw zagranicznych: „Europa musi przygotować się na możliwą wojnę z Rosją przed 2030 r.”
- Bojkot żywności w Szwecji bez efektu? Reakcje Ica, Coop i Lidl