Home WiadomościSzwecja Paweł Cibicki skazany przez Sąd Apelacyjny w Szwecji

Paweł Cibicki skazany przez Sąd Apelacyjny w Szwecji

Paweł Cibicki został uniewinniony przez sąd okręgowy od zarzutu ustawiania meczów. Wyrok został zaskarżony i w środę Sąd Apelacyjny Skanii i Blekinge wydał wyrok. Cibicki został skazany na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu za branie łapówek i ustawianie meczów.

Minęły dwa lata od czasu, gdy policyjna jednostka antykorupcyjna wszczęła dochodzenie w sprawie ustawiania meczów. Mecz, o którym mowa, był meczem szwedzkiej ligi rozgrywanym w 2019 roku.

Zawodnik, o którym mowa, wcześniej nazywany był byłym zawodnikiem z Gallenii, to Paweł Cibicki, który grał wtedy dla Elfsborga i ma za sobą przeszłość m.in. w Malmö FF. Według prokuratora, miał on przyjąć łapówkę w wysokości 300 000 koron szwedzkich za umyślne wzięcie żółtej kartki w meczu.

Zarzuty zostały postawione rok temu, a pół roku temu sąd rejonowy wydał wyrok, który oczyścił go ze wszystkich zarzutów.

W wyroku sądu okręgowego stwierdzono, że „chociaż istnieje pewne prawdopodobieństwo, że zawodnik otrzymał pieniądze w wysokości 300 000 koron szwedzkich za wzięcie żółtej kartki, nie ma dowodów na to, że został skazany”.

Jednocześnie jednak Szwedzki Związek Piłki Nożnej zawiesił go na cztery lata w prawach zawodnika – zawieszenie obowiązuje na całym świecie.

Prokurator Staffan Edlund odwołał się od decyzji sądu okręgowego do sądu apelacyjnego, gdzie poprosił o wyrok w zawieszeniu i grzywnę.

Rozprawy w Sądzie Apelacyjnym Skanii i Blekinge zakończyły się dwa tygodnie temu, a wyrok został ogłoszony w środę. Paweł Cibicki zostaje skazany na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu za przyjęcie łapówki i oszustwa hazardowe.

Na początku tygodnia Paweł Cibicki zdecydował się wystąpić w podcaście. Opowiadł w nim o swoim uzależnieniu od hazardu które jak twierdzi jest powodem, dla którego na jego konto wpłynęło 300 000 koron i twierdzi, że jest niewinny.

„Jestem niewinny. Byłem niewinny od pierwszego dnia i jestem niewinny do dziś. Ich argumentem jest to, że dostałem 300 tysięcy za wzięcie żółtej kartki. Był tam weksel. Spłaciłem je w następnym miesiącu na to samo konto, które przysłało mi pieniądze. I nie tylko to – w następnym miesiącu zapłaciłem odsetki od tej kwoty. Jaka jest teoria? Że powinienem przyjąć łapówkę w wysokości 300 000 koron szwedzkich, a następnie zapłacić od niej odsetki?”

Oprócz Pawła Cibickiego skazane są jeszcze dwie inne osoby te same, które oferowały Cibickiemu pożyczkę. Są skazani za łapówkarstwo i oszustwa.

Przeczytaj również