Po tym jak w prasie wielu krajów ukazały się artykuły o trasie syryjskich uchodźców wiodącej przez arktyczną część Rosji do Norwegii, policja obawia się znacznego wzrostu popularności tej trasy.
„Nie ma powodów, aby sądzić, że to się samo skończy,” powiedział norweskiej gazecie VG Hans Møllebakken, dowodzący policją w mieście Kirkenes, leżącym daleko poza kręgiem polarnym. „Prawda jest taka, że jeżeli masz pieniądze to możesz przejechać z Damaszku do Storskog w mniej niż 48 godzin. To bardzo szybka droga do strefy Schengen.”
Przedstawiciele norweskiej i francuskiej prasy spędzili całą środę na przejściu granicznym w Storskog, czekając na syryjskich uchodźców, po tym jak lokalna gazeta Sør-Varanger Avis opisała nową trasę prowadzącą do Europy.
Ponieważ rosyjskie przepisy zezwalają na przekraczanie granicy tylko w pojazdach, a podwiezienie uchodźcy może być potraktowane, jako pomoc w szmuglowaniu ludzi, wielu imigrantów pokonuje granicę na rowerach.
W środę o godzinie 17 pojawił się na przejściu pierwszy Syryjczyk, 20 letni mężczyzna przekraczający granicę na nowym rowerze. Ku jego zdziwieniu po przekroczeniu granicy czekała na niego grupa norweskich i francuskich dziennikarzy.
Zanim służby graniczne odeskortowały go dalej, powiedział on dziennikarzom: „Pochodzę z Syrii i jechałem tutaj samemu od tygodnia.” Jego trasa wiodła poprzez Turcję i Rosję.
Po nim zjawili się kolejni uchodźcy, znacznie starszy mężczyzna, a następnie 6 osobowa rodzina, w tym trójka dzieci.
Tylko od piątku przez przejście Storskog przybyło do Norwegii 21 imigrantów, to więcej niż w całym 2014 roku.
W tym roku już ponad 160 uchodźców przekroczyło w tym miejscu granicę, większość z nich na rowerach.
„Nie mamy tutaj tylu ludzi ani pomieszczeń, aby przyjmować tak duży ruch,” powiedział Møllebakken.
Dodał on w wywiadzie dla VG, że większość rowerów wygląda jak kupione tylko w tym jednym celu, przekroczenia granicy.
„Większość tych rowerów jest nowa, część ma jeszcze folię na niektórych elementach.”
Na przejściu nie ma żadnych budynków, więc uchodźcy oczekują na jednej małej sofie na przybycie policji i odesłanie ich poprzez Kirkenes, pierwszym dostępnym lotem, do Oslo.