Norweski minister sprawiedliwości ogłosił plany karania więzieniem tych, którzy będą próbować otrzymać azyl w Norwegii, bez wystarczającego uzasadnienia tego wniosku.
Anders Anundsen, członek antyimigracyjnej Parti Postępu, powiedział, że trzydniowy pobyt w więzieniu będzie stanowił "silny sygnał" dla osób chcących wykorzystać system azylowy, aby dostać się do Norwegii.
"To, co właśnie wysyłamy do konsultacji, to propozycja, aby tych poszukujących azylu, których zgłoszenia będą całkowicie pozbawione podstaw, rozpatrywać w ciągu 2 dni, w czasie których oni sami pozostawali by w zamknięciu", powiedział norweskiemu nadawcy NRK Anudsen.
Nowe propozycje, które zostały w piątek skierowane do konsultacji, przywidują przetrzymywanie w zamknięciu, do 72 godzin tych, którzy złożą wnioski azylowe, całkowicie pozbawione uzasadnienia.
Dodał on także, że "Obecnie dużo osób przybywa do kraju i po prostu znika. Gdy ich zgłoszenia zostają odrzucone nie ma możliwości ich odszukania."
NOAS (Norweska Organizacja Poszukujących Azylu) mocno potępiła rządowe plany.
"Nie można nikogo więzić, tylko dlatego, że szukał lepszej przyszłości w Norwegii" powiedział NRK Andreas Furuseth, doradca prawny organizacji. "Więzienie kogoś to bardzo drastyczny środek i powinien on być stosowany z najwyższą rozwagą."
Anundsen powiedział, że norweskie więzienia borykają się z poważnymi brakami miejsc. I w związku z tym proszący o azyl będą prawdopodobnie przetrzymywani w ośrodku dla emigrantów w Trandum a nie w zwykłych więzieniach.