We wtorek Norwegia oraz Nowa Zelandia jako kolejne kraje ogłosiły, że z paczek papierosów znikną kolorowe oznaczenia marek, takie zarządzenia promowane są przez WHO jako posunięcia zmniejszające ilość wypalanych papierosów.
Takie zarządzenie, ogłoszone w Światowym Dniu Bez Papierosa, oznaczają, że papierosy będą sprzedawane w szarych paczkach ze zdrowotnymi ostrzeżeniami oraz straszącymi zdjęciami chorób powiązanych z paleniem.
„Plany wprowadzenia przez Nową Zelandię oraz Norwegię takich obostrzeń zmniejszających sprzedaż tytoniu wysyłają mocny sygnał, że ta inicjatywa działa,” oświadczył Oleg Chestnov, dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. chorób niezakaźnych w swoim mailu do agencji AFP.
Jednolite, szare opakowania pozbawiają papierosy tego co ma dużą siłę przyciągania młodzieży do tytoniu, ‘ratujemy tym życia’ dodał Chestnov.
Według WHO co sześć sekund na choroby wywoływane przez palenie umiera jedna osoba, co daje prawie sześć milionów osób rocznie – liczba ta według prognoz ma w 2030 wynieść 8 milionów.
Norweska propozycja nowych przepisów ma objąć także snus, popularny w krajach skandynawskich tytoń trzymany pod górną lub dolną wargą , tak zapowiedział norweski minister zdrowia Bent Høie.
„Celem wprowadzania jednolitych paczek jest zapobieganie używania tytoniu przez dzieci i młodzież. Myślę, że większość ludzi popiera taki cel. Wiemy, że młodzi ludzie są podatni na zachęcający wygląd produktów z tytoniem i to najwyższy czas zastopować ten rodzaj marketingu działający na najmłodszych,” stwierdził Høie w swoim oświadczeniu.
W Nowej Zelandii, wiceminister zdrowia Sam Lotu-Iiga przypomniał, że ’12 Nowozelandczyków umiera codziennie przedwcześnie na choroby powiązane z paleniem”.
„Każdej z tych śmierci można było zapobiec,” dodał.
Høie powiedział agencji NTB, że jest pewien, iż norweski parlament zatwierdzi rozwiązania, które zostaną mu przedstawione w ciągu najbliższych tygodni.
„Jeśli parlament zdąży się z tym uporać przed Bożym Narodzeniem, to mam nadzieję, że przepisy wejdą w życie w 2017 roku.”
W nowym raporcie WHO informuje, że dane z Australii, pierwszego kraju który wprowadził jednolite oznakowanie papierosów 4 lata temu pokazują, że miało to duży wpływ na ilość nałogowych palaczy.
Dzięki wprowadzeniu podobnych przepisów niedawno we Francji i Wielkiej Brytanii oraz dyskusjach rozpoczętych w wielu innych krajach WHO ma nadzieję, że ruch usuwania marek i oznaczeń z opakowań papierosów obejmie zasięgiem cały świat, pomimo ostrych sprzeciwów przemysłu tytoniowego.
„Jednolite opakowania zmniejszają atrakcyjność produktów tytoniowych,” oświadczyła szefowa WHO Margaret Chan.
Powiedziała ona, że narzucenie jednolitych opakowań „zabija atrakcyjność, co jest właściwe dla produktu, który zabija ludzi”.
Liczba palaczy w Australii systematycznie spada w ciągu ostatnich lat, WHO uważa, że 0,55 punktu procentowego z 2 procentowego spadku palenia w ciągu ostatnich 3 lat, czyli od wprowadzenia przepisów w grudniu 2012 roku, może być bezpośrednio powiązane z jednolitymi opakowaniami.
To przekłada się na 108,000 osób rzucających, niepowracających lub w ogóle niezaczynających palenia w tym czasie.
WHO ma nadzieję, że australijskie dane zachęcą więcej krajów do działania.
Nowe opakowania używane w Australii, oraz wprowadzane w Wielkiej Brytanii i Francji celowo są brzydkie i pokryte graficznymi ostrzeżeniami, nie zawierają żadnych informacji reklamowych a nazwa marki i produktu wydrukowana jest w określonym kolorze i rozmiarze czcionki.
Jednolite pakowanie jest tylko jednym ze sposobów działań przyjętych przez WHO w 2005 roku w postaci Ramowej Konwencji Kontroli Rynku Wyrobów Tytoniowych, mającej na celu redukcję używania tytoniu, ochronę ludzi przed dymem tytoniowym, zakaz reklamowania tytoniu, zakaz sprzedaży tytoniu nieletnim oraz wprowadzenie obowiązkowych ostrzeżeń zdrowotnych na opakowaniach.
Przemysł tytoniowy stara się bardzo ostro walczyć z wprowadzaniem jednolitych opakowań i podejmuje szereg batalii prawnych przeciw krajom wprowadzającym takie przepisy.
Høie powiedział agencji NTB, że spodziewa się iż „przemysł tytoniowy użyje wszystkich swoich możliwości do walki z tym przepisem w Norwegii”.
Nowa Zelandia pierwszy raz próbowała wprowadzić jednolite opakowania w 2013 roku, ale wtedy zawieszono działania do czasu zakończenia sporów prawnych między gigantem tytoniowym koncernem Philip Morris a Australijskim rządem, który rok wcześniej wprowadził takie opakowania.
W grudniu zeszłego roku wszystkie skargi przeciw Australii zostały odrzucone, a koncerny Philip Morris International, British American Tobacco, Imperial Tobacco oraz Japan Tobacco International w zeszłym miesiącu poniosły porażkę przy próbie zablokowania zmian w Wielkiej Brytanii.
Nowozelandzki premier John Key we wtorek powiedział, że fakt tak dużej ilości krajów wprowadzających jednolite opakowania ośmielił jego rząd do zignorowania prawnych ostrzeżeń ze strony koncernów tytoniowych.
„Mogę one oczywiście podjąć kroki prawne przeciwko rządowi, ale według doświadczeń z ostatnich lat ryzyko, że im się uda wygrać jest… bardzo małe,” powiedział on reporterom.
„Przemysł walczy najmocniej z tymi pomysłami, które są najskuteczniejsze,” powiedział w Genewie po ogłoszeniu raportu Douglas Bettcher, zarządzający oddziałem WHO ds. prewencji chorób niezakaźnych.
Powiedział też, że jednolite opakowania, są tak efektywne gdyż „jasno mówią, że tytoń służy do tego do czego służy, czyli że jest jedynym legalnym produktem dostępnym na całym świecie, który zabija nawet do połowy swoich użytkowników.”