We wtorek norweska minister ds. imigracji Sylvi Listhaug powiedziała, że Norwegia nie przyjmie więcej uchodźców z UE, pomimo podpisanej niedawno umowy między Turcją a UE.
Norwegia wcześniej zadeklarowała przyjęcie 1,500 uchodźców w ciągu dwóch lat w ramach programu równomiernego rozmieszczania uchodźców w krajach Europy. Pierwsi z tych uchodźców mają trafić do Norwegii w przyszłym miesiącu. W piątek Listhaug oświadczyła, że nie będzie dalszego powiększania tego limitu.
„Liczba imigrantów jakich przyjmiemy z UE została ustalona. Nie jest w naszym obecnym interesie ją zwiększać.”
Listhaug powiedziała, że jest otwarta na propozycję, aby część z tych 1500 uchodźców przybyła z Turcji, jako część umowy z UE, jednak podkreśliła, że łączna suma 750 osób w tym roku i 750 w przyszłym nie jest kwestią podlegającą negocjacjom.
„Norwegia jest wśród krajów, które w przeliczeniu na mieszkańca przyjmą najwięcej uchodźców w ramach programu rozmieszczania ich w całej Europie.”
W marcu UE i Turcja podpisały umowę na mocy której Turcja przyjmie z powrotem emigrantów i uchodźców przebywających na wyspach greckich, w zamian za to Unia przejmie od Turcji uchodźców pochodzących z Syrii.
Pierwsi Syryjczycy z Turcji przylecieli do Europy w tym tygodniu, zaplanowane jest przeniesienie w ten sposób 72,000 osób.
Listhaug w piątek była z wizytą w Danii i rozmawiała ze swoją duńską odpowiedniczką Inger Støjberg. Obie panie odwiedziły obóz namiotowy dla uchodźców w Næstved. Duńskie partie naciskają na Støjberg, aby ta przyjęła podobne rozwiązanie jak te wprowadzone w Norwegii, pozwalające na odmowę wpuszczenia do kraju uchodźców nieprzybywających bezpośrednio z zagrożonych terenów. Duńska prasa donosi jednak, że minister odrzuca takie propozycje.