W samym środku nocy, krótko po godzinie 3.00, potężna detonacja obudziła mieszkańców wielorodzinnego budynku przy ul. Hovsjö w Södertälje. Fala uderzeniowa rozbiła szyby w bramie i była słyszana daleko poza okolicą. Czy można było tego uniknąć?
Trzy osoby w szpitalu, reszta w szoku
- Hospitalizacja: do lecznicy trafiły trzy osoby – głównie z powodu stresu pourazowego; jedna dodatkowo skaleczyła stopę odłamkami szkła.
- Brak ciężkich ran: policja potwierdza, że nikt nie odniósł obrażeń bezpośrednio od eksplozji.
- Echo wybuchu: alarm antywłamaniowy w innym budynku uruchomił się od siły fali dźwiękowej.
Akcja służb: jak wyglądało dochodzenie?
Policja i saperzy na miejscu
Funkcjonariusze natychmiast odgrodzili teren, a grupa saperska sprawdziła, czy nie ma kolejnych ładunków. „To na pewno bomba, choć raczej nie granat ręczny” – podkreśliła rzecznik policji Ola Österling.
Intensywne kontrole i przesłuchania
- Przeszukania z psami okolicznych klatek i skrytek,
- Pukanie do drzwi i zbieranie zeznań od świadków,
- Kontrole pojazdów wyjeżdżających z dzielnicy,
- „Duża liczba” przesłuchanych – ale żadnych aresztowań.
Jak długo potrwa śledztwo? Sprawdź najnowsze informacje w naszym serwisie.
Co wiemy do tej pory?
Śledczy prowadzą postępowanie w kierunku sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia oraz naruszenia ustawy o materiałach wybuchowych i łatwopalnych. Choć motyw nie jest jeszcze znany, policja nie wyklucza żadnego scenariusza.