Dragspelhuset to najdziwniejszy, a przy tym najpiękniejszy dom, jaki spotkacie w całej Szwecji. Nie mieści się w Sztokholmie, ani żadnej większej aglomeracji. Tak naprawdę w ogóle nie zbudowano go w mieście, a… w środku lasu, dokładniej w rezerwacie przyrody Glaskogen.
Niekonwencjonalny, szalenie pomysłowy dom szuka obecnie nowych właścicieli.
Maartje Lammers i Boris Zeisser postanowili kupić domek letniskowy nad jeziorem Övre Gla. Dyrektorzy holenderskiej firmy 24H Architecture poszukiwali rodzinnego „gniazdka” i leśna chatka z końca XIX wieku wydała im się idealną opcją. Budynek rozbudowano, dostosowując go do wymagań współczesności.
Obecnie dom ma większą powierzchnię, kształtem przypomina żołwia, choć inni widzą w nim akordeon (stąd anglojęzyczna nazwa budynku: „Accordion House”). Lokalne przepisy mówią o zakazie budowania nowych obiektów wzdłuż tutejszego jeziora. Lammers i Zeisser dobudowali więc do już istniejącej posesji kolejne pomieszczenia.
Dom jest równie przytulny zimą i latem. Wytrzymałe gonty cedrowe nadają budowli wygląd zarówno „prymitywny” i wyszukany. Wnętrza są całkowicie drewniane, w niektórych pomieszczeniach ściany obito skórą z reniferów.
Dragspelhuset przykuł uwagę międzynarodowych czasopism o tematyce wnętrzarskiej, co tylko spotęgowało jego popularność. Agencja nieruchomości Agentur Fastighetsförmedling podaje, że dom można nabyć za 1,98 mln SEK. To, w przybliżeniu 810 000 PLN.